Test: Fiat Tipo Cross. Ile potrafi podwyższone kombi?

"Testujemy nowe auto w mieście" #91


"Co to? Tipo? Ładny jak na Fiata" - usłyszałem od zaciekawionego przechodnia na parkingu pod sklepem. Dziś testuję tego popularnego kompakta z wydłużonym kufrem i podniesionym nadwoziem.

Cross tylko z nazwy?

Tipo Cross w nadwoziu hatchback zaprezentowano pod koniec 2020 roku. Kombi z tym samym oznaczeniem wprowadzono w 2022 roku, natomiast obecna generacja tego modelu jest z nami już od 2015 roku.


Polub nasz profil Niezłe auta na Facebooku! Tam wcześniej dowiesz się, jakie auta aktualnie testujemy oraz zobaczysz niepublikowane nigdzie indziej materiały.


Podzielam przytoczone na wstępie zdanie o przyjemnej dla oka urodzie tego auta. Mimo paru ładnych lat na karku Tipo wciąż wygląda świeżo, ma dobre proporcje i naprawdę może się podobać. Stylistycznie w Crossie najbardziej w oczy rzucają się "terenowe" detale ze szczotkowanego chromu. Mowa tu o klamkach, relingach dachowych, listwach progowych, dolnej części przedniego grilla i ramkach świateł przeciwmgielnych. Lusterka boczne pomalowane są w kolorze nadwozia. 17-calowe, czarne, matowe alufelgi posiadają diamentowy szlif. Przednie i tylne światła wykonano w technologii LED. Wyjątkiem są tylne kierunkowskazy. Lakier "Pomarańczowy Paprika", jak na zdjęciach, kosztuje dodatkowo 2,7 tys. zł. Bez dopłat w większości wersji jest czerwony.

30

32

Co ciekawe, wersja Cross minimalnie różni się także wymiarami. W przypadku kombi nadwozie jest o 1,8 cm dłuższe, o 2,6 cm szersze, a przede wszystkim o 6,2 cm wyższe. Ten ostatni parametr to głównie efekt zwiększonego o ok. 4 cm prześwitu, który teraz wynosi 17 cm. Taka różnica, choć z pozoru niewielka, daje dużo większą swobodę w pokonywaniu krawężników, czy kolein.

31

Pomijając wyglądające terenowo wstawki, to właśnie zwiększony prześwit jest w wersji Cross zasadniczo jedynym elementem, który pozwoli Tipo swobodniej poczuć się poza asfaltem. Fiat nie pokusił się na dokładanie napędu na cztery koła, ani jakichkolwiek innych terenowych udogodnień. Producent nie wspomina o modyfikacjach zawieszenia, osłonach silnika, czy asystentach zjazdu ze wzniesienia. Z jednej strony to pozwoliło zachować rozsądną cenę, z drugiej o konkurowaniu choćby z Dacią Duster, która w terenie radzi sobie całkiem nieźle, nie ma tu mowy.

26

Żegnamy się z dieslem

Tipo oferowane do tej pory z litrowym, 3-cylindrowym benzyniakiem (100 KM) lub dieslem o pojemności 1,6 litra niedawno otrzymało trzecią wersję napędu. To tzw. miękka hybryda, na którą składa się 1,5-litrowy silnik benzynowy o mocy 130 KM i 48-woltowy motor elektryczny zapewniający 20 KM. W pakiecie jest 7-biegowy, dwusprzęgłowy automat.

09

Silnik wysokoprężny, którego mam okazję testować już drugi raz, w Fiacie Tipo spisuje się świetnie. Niestety jego dni są policzone, bo Włosi powoli żegnają się z ropniakami. W cenniku na stronie producenta ta jednostka wciąż widnieje, ale wchodząc w konfigurator nowego Tipo, diesla na liście już nie ma. Szkoda, bo o ile nie mam nic do hybryd, ani benzyniaków, to pod kątem ekonomiki i zasięgu w trasie, dwie dostępne aktualnie jednostki nie dla każdego będą korzystniejszym wyborem.

25

28

Może i diesel w Tipo bywa głośny w wyższym zakresie obrotów, może i biegi nie wchodzą z najwyższą precyzją i lekkością, ale ogólna ocena tego układu jest zdecydowanie pozytywna. Moc 130 KM w połączeniu z niezłym momentem obrotowym wynoszącym ponad 300 Nm wystarczają na co dzień. Obecność szóstego biegu pozwala na niskie zużycie paliwa w trasie. Ten ostatni parametr to największa zaleta tej jednostki.

tipo2

22

Zapomnisz o tankowaniu

Przy oszczędnej jeździe bez większych problemów da się uzyskać zużycie paliwa poniżej 4 l/100 km, a to przy 50-litrowym zbiorniku daje zasięg grubo ponad 1 000 km. Spalanie przy 140 km/h, to 6,5 l, a w mieście około 6 l/100 km. Wlew paliwa jest bezkorkowy - po utwarciu klapki wystarczy już tylko włożyć pistolet i lać.

Kopia Kopia niezla ciekawostka (1)

W jeździe autostradowej we znaki daje się średnie wyciszenie wnętrza i mało precyzyjny układ kierowniczy. Tipo nie oferuje specjalnie dużej pewności w prowadzeniu. Skręcając kierownicą, nie do końca wiedziałem, jak dokładnie zachowa się całe auto. O ile na co dzień nie jest to większym problemem, to przy prędkościach grubo ponad 100 km/h robi się odrobinę niepewnie. Prędkość maksymalna to blisko 200 km/h. 

23

24

Tanie plastiki i niezłe wyposażenie

We wnętrzu Tipo prezentuje się nieco mniej okazale, niż z zewnątrz. Dominującym materiałem jest czarny plastik, który miejscami po prostu wygląda tanio. To jednak w końcu dość tani samochód, więc nie oczekujmy tutaj drewna i skór. Nie można się przyczepić do projektu deski rozdzielczej, czy ergonomii, które są na przyzwoitym poziomie. Tradycyjnie w Fiacie czepiam się przełącznika od kierunkowskazów. Przy włączaniu kierunków, zdarza mu się mrugnąć długimi, choć nie dzieje się to często.

02

Niezależnie od wersji, w Tipo dostajemy bez dopłat 7-calowy ekran dotykowy oraz Android Auto i Apple Car Play. Wyświetlacz spisuje się poprawnie. W oczy razi za to kiepski obraz z kamery cofania. Tyle samo cali ma wyświetlacz komputera pokładowego wizualnie połączony z bardziej tradycyjnymi wskaźnikami obrotów i poziomu paliwa. 

W kategoriach bezpieczeństwa i asystentów Tipo potrafi utrzymać się na pasie ruchu, ale już nie podąży jego środkiem. Są też m.in. aktywny tempomat, ostrzeganie o ruchu poprzecznym podczas cofania, czy autonomiczny hamulec awaryjny. Co przydatne, większość tych funkcji możemy dostosowywać dzięki kilku poziomom czułości. Wszystkie powyższe w teście działały poprawnie, z wyjątkiem systemu odczytywania prędkości ze znaków, na którym lepiej nie polegać.

tipo1

04

Przestrzeń

Pasażerowie z tyłu mają wystarczającą ilość miejsca nad głowami i na nogi, a podwyższone nadwozie ułatwia wsiadanie i wysiadanie. Bagażnik liczy 550 litrów. Fiat nie chwali się w specyfikacjach pojemnością kufra po złożeniu siedzeń. Tylne siedziska można podnieść do góry, co po położeniu oparć da płaską podłogę.

06

18

19

Ceny

Bazowa, najsłabsza i najgorzej wyposażona odmiana Tipo o nazwie... Tipo startuje od 88 tys. zł jako hatchback i od 94 tys. zł jako kombi. Biorąc pod uwagę wersję Cross, ceny zaczynają się od 105 tys. zł z 1-litrowym benzyniakiem, przez 117 tys. zł za diesla po 128 500 za hybrydę. Jeszcze kilka lat temu ponad 100 tys. zł za budżetowe, kompaktowe kombi wydawałoby się kwotą szaloną, ale w dzisiejszych szalonych czasach, to uczciwa propozycja.

W cenniku sprzed 5 lat nowe Tipo kosztowało nieco ponad 40 tys. zł, a z 1,6-litrowym dieslem niewiele ponad 60 tys. zł.

21

20

29

Podsumowanie

Fiat Tipo to jeden z nielicznych już przedstawicieli aut, na zakup którego nie trzeba wydawać majątku, choć i tutaj ceny poszybowały w górę. W, powiedzmy, rozsądnej cenie, dostajemy funkcjonalne kombi z bardzo oszczędnym dieslem. Wśród rywali z kategorii uterenowionych kombi, Tipo pod względem zdolności pokonywania przeszkód wypada blado, ale chyba w żadnym innym modelu za dopisek typu "Cross", nie trzeba dopłacać tak mało.


Cennik:
Untitjled-2

Dziękuję Stellantis Polska za udostępnienie auta do testu.