Ciężka choroba dała o sobie znać niespodziewanie, dlatego niezbędna jest pomoc. Niepokojącym sygnałem było niewielkie zgrubienie i ból w okolicy żebra. Natychmiast pojawiła się myśl, że zapewne Dominika gdzieś się uderzyła i został siniak. Dziewczyna jest bowiem zawodniczką mogileńskiej sekcji Inowrocławskiego Klubu Karate, dlatego podobne kontuzje zdarzają się często i nie wzbudzają podejrzeń.
Rodzice skontaktowali się jednak z ortopedą, który zlecił badania. Później przyszedł czas na konsultację onkologiczną. - Tam spotkało nas szczęście w nieszczęściu i zostaliśmy skierowani bezpośrednio do kliniki w Warszawie. Szybka diagnoza: mięsak tkanek miękkich – złośliwy nowotwór. Wdrożono kompleksowe badania i leczenie – mówią rodzice Dominiki.
Dziewczyna aktualnie jest w trakcie chemioterapii. Po leczeniu czeka ją powrót do normalności i rehabilitacja. Pod tym linkiem działa zrzutka na rzecz Dominiki.