Coraz więcej dzieci i młodzieży ma obniżony nastrój, zaburzenia depresyjne i lękowe. O kondycję psychiczną młodych osób zapytaliśmy Alicję Szemczak, kierownika Ośrodka Interwencji Kryzysowej w Inowrocławiu. Jego celem jest świadczenie bezpłatnej i anonimowej pomocy osobom, rodzinom, które znalazły się w trudnej sytuacji życiowej.

Jak w skali od 1 do 5 ocenia Pani kondycję zdrowia psychicznego dzieci i młodzieży w naszym powiecie?

Od kilku lat obserwuję pogarszający się stan psychiczny młodych ludzi. Moje spostrzeżenia, oraz spostrzeżenia psychologów i pedagogów pracujących w Ośrodku Interwencji Kryzysowej, pokrywają się z ogólnopolską diagnozą. Nasilają się zachowania agresywne, destrukcyjne, autodestrukcyjne. Coraz więcej dzieci i młodzieży ma obniżony nastrój, zaburzenia depresyjne i lękowe. Niestety, rośnie liczba młodych ludzi, a nawet dzieci, które podjęły próbę samobójczą lub dręczą je myśli suicydalne. Przerażające jest, że uczeń drugiej klasy szkoły podstawowej mówi: nie chce mi się żyć. To, z czym się mierzymy, niemal każdego dnia uprawnia nas do oceny kondycji psychicznej naszych pociech. W skali 1-5, wystawiamy 1-2.

Czy młodzi ludzie wiedzą, jakie kroki powinni podjąć, gdy w ich najbliższym otoczeniu dzieje się coś niepokojącego?

Bardzo bym chciała, żeby taką wiedzę posiadali. W dobie internetu łatwo jest wyszukać miejsca, w których można uzyskać wsparcie. Dużą rolę odgrywają szkoły, gdzie pedagodzy czy wychowawcy, mam nadzieję, uświadamiają młodzież, co warto zrobić i jakie podjąć działania w sytuacji kryzysowej. W niektórych szkołach na terenie powiatu są świetni pedagodzy, których uczniowie darzą zaufaniem i są ogromnym wsparciem w sytuacji kryzysu. Pedagodzy, o których mowa, współpracują z naszym ośrodkiem i to głównie dzięki nim młodzi ludzie trafiają do Ośrodka Interwencji, gdzie objęci są pomocą. Często rodzice są wsparciem dla swoich pociech, ale zaznaczam, że często nie znaczy zawsze. OIK organizuje konferencje, szkolenia, happeningi, spotkania z młodzieżą dotyczące np. przemocy czy potrzeb dzieci. W tym roku organizowaliśmy wspólnie z Galerią Solną projekt skierowany do młodych pod hasłem „Nasz Głos – Jestem, Kocham, Ufam”. Dzięki temu przedsięwzięciu dotarliśmy do młodych mieszkańców naszego powiatu oraz nauczycieli, dyrektorów szkół, pedagogów i rodziców.

Co jest źródłem największej presji wywieranej na młode społeczeństwo?

Media, internet, świat dorosłych i rodzina. Młodzi ludzie są tacy jak ludzie dorośli, to my jesteśmy dla nich wzorem, a jakim? Możemy to zobaczyć w naszych dzieciach!

Dlaczego kryzysy psychiczne są wciąż tematem tabu?

Cały czas istnieje przekonanie, że do psychiatry czy do psychologa idzie tylko głupek. Postrzegane jest to jako wstyd, wszelkie problemy ukrywane są w czterech ścianach. Więź, która łączy rodzica z dzieckiem, nie zawsze oznacza bliskość i głęboką relację. Rodzice nie zawsze słyszą swoje dzieci i nie zawsze je widzą. Nie znają ich trosk, nie pytają, co mogę dla ciebie zrobić, natomiast zadają pytanie o ocenę, jaką syn czy córka otrzymała w szkole. Troskliwy rodzic jest przewodnikiem swojego dziecka, słyszy go, widzi, dostrzega, gdy coś jego pociechę trapi i potrafi odpowiednio zareagować. Niestety, są rodzice, którzy nie widzą, nie słyszą, nie mają czasu, bagatelizują pojawiąjące się problemy. Warto zaznaczyć, że nie tak rzadko oni sami są źródłem kryzysu, ale trudno im się do tego przyznać.

Jakie formy pomocy młodym osobom dotkniętych kryzysem czy depresją są najbardziej skuteczne?

Młody człowiek, który jest dotknięty kryzysem psychicznym, powinien zostać objęty pomocą psychologiczną – psychoterapią indywidulną, wsparciem indywidulanym lub grupowym. W naszym ośrodku młodzi ludzie korzystają z tych form pomocy. Często zachodzi konieczność skorzystania z pomocy lekarza psychiatry, gdyż wskazana jest pomoc dwutorowa terapia farmakologiczna wraz z psychoterapią. Niezwykle ważnym wsparciem jest rodzina, zdrowa rodzina.

Kto najczęściej dzwoni do Ośrodka Interwencji Kryzysowej z prośbą o pomoc?

Zdecydowanie rodzice, osobami kierującymi są też policjanci, kuratorzy, Sąd, pracownicy socjalni, pedagodzy. Zdarza się, że o pomoc proszą same dzieci, których rodzice nie chcą przyjść z nimi do psychologa, bagatelizują ich potrzeby, nie chcą widzieć, że dziecku coś dolega. Również dziadkowie proszą o wsparcie dla wnuków.

Czy słyszała Pani o kampanii i programie Młode Głowy, którego ambasadorką jest Martyna Wojciechowska?

Oczywiście, każdy projekt który skupia się na zdrowiu psychicznym dzieci oraz młodzieży jest potrzebny i bardzo ważny. Kondycja psychiczna dzieci jest bardzo niepokojąca, a to one są naszą przyszłością. Należy jak najszybciej rozpoznać skalę problemu, postawić diagnozę i naprawić, a właściwie stworzyć nowy system pomocy psychiatrycznej i psychologicznej. Dorośli powinni w końcu zrozumieć, że już nie ma czasu, dzieci nie mają czasu, a za wszelkie zaniedbania z naszej strony dzisiejsi młodzi, a za chwilę dorośl, i nam podziękują, ale to nas zapewne zaboli.

Kontakt do Ośrodka Interwencji Kryzysowej w Inowrocławiu:
ul. Mątewska 17
tel.: 052 359 22 49
email: oik@pcpr-ino.pl