O białym pyle, który osiadał na posesjach mieszkańców Mątew oraz okolicznych miejscowości informowaliśmy w marcu oraz we wrześniu 2022 r. 3 listopada wróciliśmy do tematu w wywiadzie z prezesem Ciech Soda Polska. Dziś spółka zorganizowała konferencję prasową poświęconą temu tematowi, podczas której poznaliśmy więcej szczegółów.

dsc_7946

Dlaczego mieliśmy do czynienia ze zwiększonym pyleniem? To efekt szybszego zużycia filtrów na jednym z emitorów.

- Spośród trzydziestu dwóch emitorów na terenie zakładu, jeden w ostatnim okresie zanotował przekroczenie norm. To emitor na terenie instalacji sody monohydratowej, która jest w ciągu za kalcynacją. Powodem powstania tych przekroczeń było niewłaściwe działanie systemów filtracyjnych, które uległy częściowej degradacji - mówił Tomasz Molenda, jednocześnie dodając, że pył sodowy to efekt procesu produkcji i jest bezpieczny dla ludzi, zwierząt oraz środowiska, podobnie jak sama soda, która jest wykorzystywana do produkcji leków, żywności czy pasz.

Końcowe prace w zakresie zakończenia problemów ze zwiększonym pyleniem przeprowadzono we wrześniu i październiku. Wcześniej nie było to możliwe ze względu na zerwane łańcuchy dostaw po wybuchu wojny w Ukrainie.

- Wtedy, pomimo tamtych trudności dokonujemy cudów, aby worki filtracyjne zakupić. Podczas marcowego spotkania z mieszkańcami deklaruję, że to, co otrzymamy do kwietnia będzie wymienione i mam nadzieję, że to spowoduje poprawę. Pomimo tego, że wymieniamy wszystkie worki, które mamy na stanie i całość systemów, które mogliśmy wymienić, po kwietniu robimy pomiary i w maju otrzymujemy wyniki, że niestety na tym jednym, jedynym emitorze z trzydziestu dwóch, występuje przekroczenie - wyjaśniał Tomasz Molenda. W lipcu zapada decyzja o kompleksowej modernizacji.

fot. Ciech Soda Polska
Untitled-3

27 września dostarczono i zamontowano nowe systemy filtracji na instalacji sody monohydratowej zwiększające skuteczność odpylania. Z kolei w dniach 17-19 października wymieniono blisko tysiąc worków filtracyjnych i koszy wsporczych na wspomnianej instalacji. Między 21 października a 4 listopada wykonano pomiary pylenia, które przeprowadziły dwa akredytowane laboratoria.

Otrzymane wyniki mieściły się w zakresie 0,23-0,63 kg/h. Norma w pozwoleniu zintegrowanym to 1,726 kg/h, co oznacza, że uzyskano wynik kilkukrotnie niższy od dopuszczalnej normy.

- Po ustabilizowaniu całego procesu, dzisiaj rano otrzymałem wyniki z ostatnich badań z 28 października. Te badania wskazały wynik na poziomie 0,093 kg/h, co nas bardzo pozytywnie zaskoczyło - podkreślał prezes Ciech Soda Polska.

Jak dodał Tomasz Molenda, zakład zamierza kontynuować działania, które w przyszłości mają zapobiec przekroczeniom norm. Mowa m.in. o wymianie elementów układu odpylania na instalacji pieców wapiennych, montażu pyłomierza na instalacji sody monohydratowej, pracach na skarpach przy stawach, czy 12-miesięcznym audycie firmy zewnętrznej pod kątem źródeł pylenia i wpływu innych czynników zewnętrznych potęgujących poziom pylenia. Do końca 2025 r. spółka zamierza przeznaczyć na te cele 17 mln zł.