- 3 października inowrocławska „drogówka” ustaliła i dotarła do 28-letniego mieszkańca Inowrocławia. Powodem było wyjaśnienie sprawy popełnionego wykroczenia drogowego. Wszystko zaczęło się od zarejestrowania wykroczenia na kamerze przez jednego z kierowców i przekazania filmu inowrocławskiej policji. Widać na nim, jak pojazd marki Citroen z widocznym numerem tablicy rejestracyjnej zbliża się do sygnalizacji świetlnej w miejscowości Jaksice. Pojazd ustawia się na pasie dla „lewoskrętów” tak, jakby chciał na skrzyżowaniu skręcić w lewo. Kierowca robi jednak coś zgoła innego. Nie dość, że przejeżdża na czerwonym świetle to jeszcze jedzie na wprost - mówi asp. szt. Izabella Drobniecka z KPP w Inowrocławiu.

Policjanci dotarli do właściciela pojazdu na podstawie numerów rejestracyjnych samochodu. Kiedy ten obejrzał nagranie, nie miał wątpliwości co do wykroczenia. Kierowca przyjął mandat w wysokości 750 zł i 20 punktów karnych.