Jak mówi nam Karolina Sobieraj z Urzędu Miasta w Inowrocławiu, projekt nie upadł, ale na razie został odłożony do szafy. Miasto zamierza szukać pieniędzy na jego realizację.
- Miasto cały czas będzie podejmować starania na przyznanie dofinansowania tej inwestycji z każdego kolejnego programu lub konkursu, gdyż jesteśmy głęboko przekonani, że jest ona bardzo oczekiwana i potrzebna w naszym mieście - mówi Karolina Sobieraj.
Koszt realizacji centrum wodnej rozrywki to kwota ok. 30 mln zł, a - jak informuje ratusz - tempo inflacji nie pozwala na ustalenie bardziej precyzyjnej kwoty.
Przypomnijmy, że projekt nie zyskał dofinansowania z drugiej edycji Polskiego Ładu. Publicznie skrytykował go podczas konferencji prasowej minister Paweł Szefernaker.
- Jeden z prezydentów miast, który jest zawsze w kontrze do rządu, złożył wniosek na otwarty basen z wieżą do skakania. Pytanie, czy dzisiaj w XXI wieku w sytuacji, gdzie pewne sprawy związane z drogami, wod-kan. nie są jeszcze załatwione, czy ten basen z tą wieżą jest inwestycją strategiczną? Niech każdy sobie odpowie, a później będzie krytyka rządu, że "nie otrzymaliśmy na otwarty basen", który mógłby działać przez parę miesięcy jedynie. Pewnie jakiś odsetek mieszkańców w regionie mógłby z tego skorzystać. Nie każdy z nas skacze z wieży do basenu - mówił minister Paweł Szefernaker z MSWiA.
Inowrocławski urząd miasta ma zupełnie inne zdanie.
- Nie zgadzamy się ze stwierdzeniem pana ministra P. Szefermakera, że podobny obiekt nie jest potrzebny inowrocławianom, bo będzie wykorzystywany tylko przez parę miesięcy w roku. Rząd i wspomniany minister nie mieli takich wątpliwości, rozdzielając dotacje w tym samym czasie, na niemal identyczne inwestycje w kilku innych miastach - komentuje Karolina Sobieraj.
Jak może wyglądać centrum wodnej rozrywki? O tym przeczytasz TUTAJ.