„To ustawa, która zmienia ilość polskiej muzyki w polskich mediach. Ustawa przewiduje 50 proc. miesięcznego czasu nadawania w programie utworów muzyczno-słownych. I proponujemy co najmniej 80 proc. w godz. 5-24. I tutaj jest jeszcze jeden element, taki bonus dla debiutantów - czas antenowy zespołów czy utworów muzycznych, które byłyby zespołami bądź utworami debiutanckimi, będą liczone jako 300 proc. czasu antenowego” – mówił Suski.

Jak zaznaczył chodzi o „dbałość o polską kulturę, polską muzykę i polskich artystów”, którzy obecnie w związku z pandemią są w szczególnie trudnej sytuacji. „Stąd też ogromne zubożenie naszych artystów. Wychodzimy naprzeciw oczekiwaniom (…) Myślę, że to będzie też pomocą i zachętą, żeby nowe utwory czy nowi wykonawcy mogli wchodzić na rynek. To rozwiązanie podobne jak w niektórych innych krajach Unii Europejskiej, podobne jak np. we Francji (…) To pierwszy krok w celu promocji naszej kultury jeżeli chodzi o tego rodzaju rozwiązania” – podkreślił Suski.

Nowelizacja – jak wskazał – jest projektem poselskim. „Myślę, że jeszcze dzisiaj złożę ten projekt (…) Mam tu podpisy posłów głównie PiS, ale też rozmawiałem z innymi parlamentarzystami i mówią, że są za takimi rozwiązaniami. Natomiast zobaczymy jak to będzie się rozwijać. Liczymy, że będzie tutaj ogólnonarodowa zgoda, by wydaje mi się byłoby dziwne gdyby byli przeciwnicy naszej muzyki, a sojusznicy zagranicznej, ale zobaczymy” – powiedział Suski.

W konferencji wzięli także udział artyści. „To o czym pan minister mówił to temat i przedmiot naszej, jako środowiska muzycznego, nieustającej walki od wielu lat. M.in. przyczyną reaktywacji, powstania Związku Zawodowego Muzyków RP zlikwidowanego w 1949 r. przez komunistów, było poczucie głębokiej niesprawiedliwości i zepchnięcie polskich artystów, twórców do narożnika” – zaznaczył b. przewodniczący Związku Zawodowego Muzyków RP Wojciech Konikiewicz.

„Myślę, że wszyscy artyści, muzycy, kompozytorzy powitają z zadowoleniem tego typu opcję. Dlatego że twórczość, tak jak każda inna dziedzina działalności ludzkiej, jest zależna od nakładów i od zasilania finansowego. Bez tego zasilania finansowego mieliśmy do czynienia z gorączkową dreptaniną artystów, którzy przepychali się, by wyrwać ten topniejący i zmniejszający się kawałek tortu. Resztę tego tortu stanowiły interesy globalnych producentów, którzy tutaj weszli w latach 90. i wywrócili do góry nogami polski rynek” – mówił. Według niego „przywitanie tego projektu będzie pozytywne” i z poparciem „ludzi różnych poglądów i różnych partii, kręgów, bo kultura nie jest tematem, który należy do jakiejś jednej opcji, tylko tematem ogólnonarodowym, ogólnopaństwowym”.

Zdaniem gitarzysty Piotra Koncy projektowana nowela „z kilku aspektów wspiera aktywnie rozwój i promocję ludzi związanych z kulturą”. Wymienił m.in. promocję debiutantów, którzy „w chwili obecnej mają bardzo duży problem aby się +przebić+ do szerszej świadomości odbiorców i słuchaczy”. „Jest to tak naprawdę kilkaset mln złotych dla artystów, dla ludzi kultury, dla twórców, które dzięki tej ustawie będą mogły być rozdysponowane w sposób klarowny i właściwy. Bardzo to jest z punktu widzenia czynnych muzyków ważne (…) Dziękujemy panu ministrowi, że w sposób tak świadomy zajął się tym trudnym dla nas tematem. Mam nadzieję, że to jeden z pierwszych kroków jeśli chodzi o sektor kultury i pewnych reform w tym temacie” - zaakcentował. (PAP)

mwp/ akn/ aszw/