- Przykro mi z powodu tej sytuacji. Jak informowaliśmy, była ona drzewkiem słabym, przewidzianym do wycięcia i darowanym nam. Czynimy starania o szybkie znalezienie kolejnego drzewka, nawet mniejszwgo, bo trudno wyobrazić sobie święta Bożego Narodzenia bez choćby skromnej, ale choinki... - skomentował w mediach społecznościowych prezydent Inowrocławia Ryszard Brejza.
Strażacy z naszego powiatu od rana mieli już kilka interwencji związanych z usuwaniem skutków wichury.
- Od godziny 6.58, w momencie kiedy intensywność tego frontu atmosferycznego stała się odczuwalna, interweniowaliśmy sześć razy. Cztery zdarzenia dotyczyły usunięcia drzew i konarów w miejscowości Lipie w gminie Gniewkowo oraz w okolicach miejscowości Góra i Witowy w gminie Inowrocław, a także jedna interwencja na terenie gminy Złotniki Kujawskie. Na terenie Inowrocławia mieliśmy dwie interwencje, które dotyczyły uszkodzonych anten zamontowanych do elewacji budynku - mówi nam kpt. Jarosław Skotnicki, rzecznik inowrocławskiej straży pożarnej.