Choć projekt rozkładu został już oficjalnie ogłoszony i udostępniony podróżnych, to w ruchu regionalnym w kujawsko-pomorskiem mogą nastąpić jeszcze pewne zmiany. Urząd Marszałkowski wciąż nie sfinalizował umów z przewoźnikami, a ogłoszony przetarg na przewozy nie będzie - jak zapowiadano wcześniej - dotyczył połączeń od tego roku, ale dopiero od przyszłego.
Regionalnych pociągów będzie nieco więcej niż obecnie, choć nie wszystkie zmiany ucieszą pasażerów. Brakuje przede wszystkim wieczornego pociągu z Torunia do Inowrocławia (i dalej do Mogilna), który służył m.in. osobom wracającym np. z Warszawy do Inowrocławia z przesiadką w Toruniu. Istotnym zmianom ulegną godziny odjazdu pociągu Intercity "Zielonogórzanin" - ze stacji Inowrocław Rąbinek do Warszawy pociąg wyruszy później, bo o godz. 9.56 (w stolicy o 12.53), z powrotem przyjedzie o godz. 18.17.
"Osobówką" dojedziemy teraz także do Solca Kujawskiego
W godzinach szczytu pociągi regio do Bydgoszczy kursować będą co godzinę, zdecydowaną większość składów stanowić będą klimatyzowane "Elfy". W stosunku do obecnego rozkładu przybędzie też składów do Torunia Wschodniego. Ciekawostką są też dwie pary pociągów do Włocławka (o 5.34 i 6.38), które pojadą najpierw do Bydgoszczy, a potem odwiedzą jeszcze Solec Kujawski i Toruń. Dzięki tym połączeniom z Inowrocławia będzie można bezpośrednio dostać się np. do stacji Bydgoszcz Wschód, albo do wspomnianego Solca.
Zimą codziennie do Zakopanego
W przewozach dalekobieżnych zachowanych zostanie większość dotychczasowych połączeń w kierunku Poznania i Wrocławia, Berlina, Trójmiasta oraz Olsztyna. Poranny pociąg IC Pomorzanin (7.19) będzie posiadał bezpośrednie wagony do Jeleniej Góry, IC Halny (5.26) zawiezie nas w klimatyzowanych wagonach m.in. do Wrocławia i Bielska-Białej, a w dniach 22 grudnia-28 lutego - do Zakopanego (przyjazd 16.59). Z powodu objazdu do końca tego roku kursować będzie jeszcze pociąg TLK Doker do Katowic przez Łódź (9.29), natomiast TLK Artus (12.22) dość okrężną trasą zapewni dojazd nie tylko do Wrocławia, czy Katowic, ale także Krakowa, Rzeszowa i Przemyśla.