"Na dzisiejszym posiedzeniu Rada Ministrów podjęła decyzję o zwróceniu się do prezydenta Andrzeja Dudy o przedłużenie stanu wyjątkowego o kolejne 60 dni" - powiedział Müller na konferencji prasowej po zakończeniu obrad rządu. Dodał, że wniosek jeszcze we wtorek ma zostać przekazany do prezydenta.
Wcześniej tego dnia Andrzej Duda spotkał się z premierem. "Pan premier Mateusz Morawiecki spotkał się dzisiaj z panem prezydentem, aby jeszcze przed posiedzeniem rządu przedstawić panu prezydentowi informację, że właśnie na dzisiejszym posiedzeniu rządu będzie procedowany wniosek do pana prezydenta o przedłużenie stanu wyjątkowego. W związku z tym pan premier poinformował pana prezydenta o bieżącej sytuacji. Wiemy, że pan prezydent chce jeszcze (...) pozyskać informacje od poszczególnych służb w tym zakresie" - relacjonował Müller. Dodał, że prezydent Duda jest w stałym kontakcie w tej sprawie zarówno z premierem, jak i właściwymi ministrami.
Rzecznik rządu podkreślił, że sytuacja na polsko-białoruskiej granicy jest nadal bardzo trudna. "Od początku tej wojny hybrydowej, bo tak ją trzeba już nazywać, granicę polsko-białoruską próbowało przekroczyć około 10 tysięcy osób. Codziennie setki migrantów próbują nielegalnie przekroczyć polską granicę" - powiedział Müller.
Zaznaczył jednocześnie, że Straż Graniczna, wojsko i policja podejmują wszelkie działania, aby nie dopuścić do tego typu działań. "Naszym obowiązkiem jest nie tylko zabezpieczyć granicę Polski, ale i Unii Europejskiej" - mówił rzecznik rządu.
Müller zwrócił uwagę, że prowokacje prezydenta Białorusi Alaksandra Łukaszenki w najbliższym czasie mogą być kontynuowane. "Obserwujemy po tych informacjach, które otrzymujemy od naszych służb wywiadowczych i służb wywiadowczych innych krajów, że te działania mają charakter zorganizowany" - powiedział.
Jak zaznaczył, szefowie MSWiA oraz MON - Mariusz Kamiński i Mariusz Błaszczak - zaprezentowali w poniedziałek informacje operacyjne, które - stwierdził Müller - udowadniają tezę, że działania na granicy mają charakter zorganizowany.
"W dodatku wśród przekraczających polską granicę są osoby, które pośrednio lub bezpośrednio były związane są z Państwem Islamskim oraz również osoby, które wcześniej przebywały na terytorium Rosji. W związku z tym mówimy tutaj o zorganizowanych działaniach, które mają naruszać integralność terytorialną Polski poprzez naruszanie granic w sposób nielegalny" - podkreśliła.
Na poniedziałkowej konferencji prasowej poświęconej sytuacji na granicy z Białorusią szef MSWiA Mariusz Kamiński poinformował, że od sierpnia odnotowano 9,4 tys. prób nielegalnego przekroczenia polskiej granicy, przy czym 8,2 tys. z tych prób skutecznie udaremniono w pasie granicznym. Pozostałe 1,2 tys. nielegalnych imigrantów trafiło do strzeżonych ośrodków.
Podczas konferencji prasowej zaprezentowano materiały, które - jak poinformowano - pochodzą z telefonów komórkowych zatrzymanych osób i wskazują na ich możliwą działalność terrorystyczną lub powiązania z organizacjami paramilitarnymi, a ponadto służby badające tożsamość i wiarygodność osób przebywających w ośrodkach strzeżonych zidentyfikowały dowody na działalność pedofilską oraz dowody zoofilii.
Stan wyjątkowy w przygranicznym pasie z Białorusią, czyli w części województw podlaskiego i lubelskiego obowiązuje od 2 września. Wprowadzony został na 30 dni. Objęte są nim 183 miejscowości (115 w woj. podlaskim i 68 w woj. lubelskim). (PAP)
autorzy: Rafał Białkowski, Marta Rawicz
rbk/ mkr/ par/