Jak wyjaśnia Jakub Gawron z IMGW, dynamiczna zmiana pogody w czwartek ma związek z napływającym od północnego zachodu niżu z układem frontów atmosferycznych.
"W czwartek najładniejsza pogoda, z zachmurzeniem umiarkowanym, będzie na południu kraju. Im bardziej na północ, tym więcej chmur. W północnej połowie kraju spodziewamy się już zachmurzenia dużego i opadów deszczu, miejscami dochodzących do 10-15 mm. Na Wybrzeżu możliwe są burze. Chłodne powietrze zostanie wypchnięte poza granice Polski. W ciągu dnia termometry wskażą od 12 stopni na północnym wschodzie do 20 stopni na południowym zachodzie. Będzie wiał porywisty umiarkowany wiatr; na północy w ciągu dnia wzmagający się do silnego i osiągający do 60 km/h. Najsilniej zawieje nad samym morzem, gdzie w porywach prędkość wiatru może dojść do 90 km/h" - powiedział Gawron.
W nocy z czwartku na piątek wiatr w całym kraju będzie stopniowo przybierał na sile. Nad morzem osiągnie prędkość do 100 km/h. W pozostałych częściach kraju, w porywach może dochodzić do 80 km/h.
"Pierwsza jesienna noc w całym kraju będzie bardzo wietrzna i z opadami deszczu. Po zachodzie słońca temperatura wyniesie od 7 stopni Celsjusza na północnym wschodzie do 12 stopni nad morzem. Pod koniec tygodnia pogoda będzie się już uspokajała i niedziela powinna być już bez wichur" - powiedział synoptyk. (PAP)
autor: Marek Szczepanik
masz/ lena/