Zdaniem synoptyków poranek będzie jeszcze słoneczny i pogodny w całym kraju. Przez większą część dnia bez opadów. Będzie ciepło.

"Dla większości mieszkańców naszego kraju to będzie bardzo ładny, słoneczny dzień. Nawet na zachodzie kraju, skąd zacznie nadchodzić front atmosferyczny, przelotne deszcze i burze pojawią się dopiero późnym popołudniem. Nie będą to ulewy. Na zachodnich krańcach opady maksymalnie mogą osiągnąć do 15 mm, przy czym podczas burz wiatr w porywach będzie wiał z prędkością do 65 km/h. W pozostałych częściach kraju, zwłaszcza w centrum i na wschodzie, do końca dnia powinna utrzymać się ładna, bezdeszczowa pogoda" - powiedziała Dąbrowska.

Najchłodniej będzie w podgórskiej części Karpat, gdzie maksymalna temperatura dojdzie do 22 stopni Celsjusza. W pozostałej części Polski temperatura będzie wyrównana - od 24 do 27 stopni. Wiatr będzie słaby z kierunków południowych, skręcający na południowo-zachodni.

W nocy z piątku na sobotę strefa opadów będzie bardzo wolno przesuwać się na wschód nad Wielkopolskę. Przed wschodem słońca w dolinach karpackich i na Pomorzu Zachodnim wystąpią mgły. Najchłodniej będzie na Podkarpaciu i w Małopolsce: od 6 do 9 stopni. Na pozostałym obszarze kraju termometry wskażą od 10 do 16 stopni Celsjusza. Wiatr będzie słaby, południowy i południowo-zachodni.(PAP)

Marek Szczepanik
masz/ jann/