O kłopotach mieszkańców tego osiedla pisaliśmy w styczniu tego roku. Nowe domy wyrastają tam jak grzyby po deszczu, ale dojazd do nich jest bardzo kłopotliwy.
- Samochody budowlańców nie mogą dojechać do miejsca wykonywania prac, a firmy budowlane rezygnują ze współpracy ze względu na brak dojazdu. Rodzina, która już tam zamieszkała, ma problem z odbiorem śmieci, dojazdem poczty oraz firm kurierskich - relacjonował nam jeden z mieszkańców.
Niedawno drogi otrzymały swoich patronów: Górnego, Sobierajskiego i Emmonsa, a jeszcze latem mają zostać utwardzone. Miasto właśnie ogłosiło przetarg na budowę dróg gruntowych z kruszywa łamanego, które w przyszłości stanowić ma podbudowę pod docelową drogę. Wykonawca będzie miał miesiąc na wykonanie prac.