Synoptyk poinformował PAP, że w poniedziałek nad ranem lokalnie pojawią się zamglenia, jednak nie będą one utrzymywały się długo. Wraz ze wschodem słońca mgły zaczną zanikać. "Po godzinie piątej nad ranem właściwie, nie powinno już być po nich śladu" - zapewnił synoptyk.

Temperatura, która w nocy sięgała od 11 do 16 st. C., w poniedziałkowy poranek zacznie szybko wzrastać. "Temperatura podskoczy w poniedziałek do prawie 30 st. C." – zaznaczył Walijewski. Nad ranem będzie spokojnie, jednak od południowego zachodu powoli nad Polskę zacznie wkraczać zwrotnikowe powietrze. A wraz z nim zrobi się coraz cieplej. "To będzie króciutkie ocieplenie, które potrwa do środy" – podkreślił.

Wiatr będzie przeważnie słaby.(PAP)

Autor: Daria Kania

dka/ mark/