- Zbieramy od godziny ósmej rano. Ludzie bardzo pozytywnie na nas reagują. Uśmiechają się, pytają, jak się czujemy, czy nie marzniemy. To bardzo miłe. Ale ważniejsze jest to, że są naprawdę hojni. Nie musimy gonić ich z puszkami, sami podchodzą i chętnie wrzucają pieniądze - mówi Dorota, która jest wolontariuszką po raz pierwszy.
Czwarty raz z WOŚP gra natomiast Krystyna. - W tym roku widzę utrudnienia w zbiórce spowodowane tym, że jest niedziela niehandlowa. Na mieście jest mniej osób. Wielu wolontariuszy znalazło jednak na to sposób i stoi na giełdzie lub pod kościołami - mówi inowrocławianka.
Znamy dotychczasowy wynik sztabu, który działa w Teatrze Miejskim. Do godziny 18.30 zebrano ponad 43 tysięcy złotych. To o około 10 tys. więcej niż rok temu o tej samej porze.
- Mieszkańcy jak zwykle chętnie wrzucają nam do puszek. Liczenie idzie w tym roku bardzo sprawnie, bo w pomoc zaangażowało się wielu młodych ludzi - mówi Joanna Szczutkowska ze sztabu w Teatrze Miejskim. I dodaje: - W ubiegłym roku zebraliśmy 106 tysięcy i liczymy, że w tym roku pójdzie nam równie dobrze. Jest jednak za wcześniej na porównanie. Jeszcze wielu wolontariuszy jest w terenie, dlatego musimy poczekać.
Wszyscy wolontariusze muszą zameldować się do godz. 21.00. O tej porze policja będzie weryfikować, czy wszyscy zdali puszki i szczęśliwie wrócili do sztabu. - Wstępne wyniki poznamy dziś, ale ostateczną kwotę podamy jutro - dodaje Joanna Szczutkowska.
Od 16.30 do 20 w rąbińskiej hali trwają koncerty, a w przerwach licytowane są gadżety. Galerię z tego wydarzenia aktualizujemy na bieżąco.