Sytuacja rodziny jest bardzo trudna. Jak się dowiadujemy, w listopadzie ojciec stracił pracę i był zmuszony wyjechać za granicę, gdzie został oszukany. Tuż przed świętami Bożego Narodzenia wrócił bez grosza. Mama pozostaje w domu i opiekuje się dziećmi - 5-letnim synem i córkami w wieku 10 i 12 lat.

- Rodzina poprosiła o pomoc swoją znajomą, która następnie zwróciłą się do nas. To, co zobaczyliśmy w ich domu, jest nie do opisania. Tej rodzinie potrzebne jest wszystko, jednak postanowiliśmy skupić się na remoncie. W mieszkaniu panuje bardzo duża wilgoć, a 50 mkw ogrzewa tylko jeden piecyk. Instalacja elektryczna to natomiast bomba zegarowa. Tragedia wisi w powietrzu, dlatego postanowiliśmy działać szybko i stanowczo - mówi Łukasz Zdrojewski, jeden z organizatorów pomocy.

Dla dzieci potrzebne są ubrania, przybory szkolne czy choćby słodycze. Na platformie Pomagam.pl zorganizowana została zbiórka, która pozwoli kupić piec. Organizatorzy pomocy planują też zrobić wentylację, bez której nie jest możliwe pozbycie się wilgoci (potrzebne są wentylatory elektryczne). W późniejszym etapie planowany jest remont pomieszczeń.

Pomoc w dostarczeniu materiałów oraz wymianie instalacji elektrycznej zaoferowała już jedna z lokalnych firm, natomiast firma Ceramex przekaże płytki do łazienki.

W tej sprawie kontakt przez Facebooka możliwy jest z Łukaszem Zdrojewskim, Mikołajem Śniegiem oraz Marleną Przybylską. Zbiórkę pieniędzy można wesprzeć tutaj..