"Zatrzymaliśmy osobę, która może mieć związek ze śmiercią 13-latki" - potwierdziła PAP rzeczniczka śląskiej policji podinsp. Aleksandra Nowara.
Według nieoficjalnych informacji, zatrzymany to 15-letni znajomy ofiary, który przyznał się do popełnienia tej zbrodni. Patrycja zginęła w wyniku rany zadanej ostrym narzędziem. Nastolatka była w ciąży. Być może to było tłem kłótni ze znajomym.
Policja na razie nie komentuje informacji podanej przez RMF24, że 13-latka była w ciąży z 15-latkiem.
Zatrzymany nastolatek był od początku w kręgu podejrzeń. Najpierw przedstawiał wiarygodną z pozoru wersję – że we wtorek wieczorem Patrycja po kłótni z nim pobiegła w kierunku ul. Bytomskiej w Piekarach Śląskich. W trakcie dalszych czynności nastolatek jednak zmieniał wersję zdarzeń, co wzbudziło podejrzenia policjantów. Ostatecznie przyznał, że to on zadał Patrycji śmiertelny cios.
Od wtorku dziewczyny szukała rodzina, znajomi oraz kilkudziesięciu policjantów z Piekar, Bytomia, Knurowa i komendy wojewódzkiej w Katowicach. Ciało odnaleziono po kilkunastu godzinach od zgłoszenia zaginięcia na terenie nieużytków w Piekarach Śląskich. Kilka godzin wcześniej policja apelowała o pomoc w odnalezieniu nastolatki, opublikowała jej zdjęcia i rysopis.
W środę wieczorem trwały czynności pod nadzorem prokuratora. W miejscu odnalezienia zwłok pracowali śledczy, zabezpieczający dowody ustalający okoliczności tragedii.(PAP)
autor: Krzysztof Konopka
kon/ jann/
Czytaj dalej: Zatrzymany w sprawie zabójstwa 13-letniej Patrycji w środę ukończył 15 lat