Mowa o ciągu pieszo-rowerowym na przebudowywanej aktualnie ulicy Górniczej.
- Wybudowanie chodnika przy ulicy Górniczej, a rok później zburzenie go, to jawne marnotrawienie środków publicznych. Niezrozumiałym jest, jak można dopuścić do takich sytuacji, przecież to my, mieszkańcy, między innymi z naszych podatków i opłat składamy się na budżet Inowrocławia. Jak można nie szanować naszych wspólnych pieniędzy? Plany budowy, czy przebudowy ulic nie tworzy się z dnia na dzień, tylko z dużym wyprzedzeniem, więc dlaczego rok temu nikt nie przewidział obecnie realizowanego remontu? - pyta miejski radny.
W odpowiedzi na interpelację Ewa Witkowska, zastępca prezydenta Inowrocławia, argumentowała rozbiórkę chodnika koniecznością dowiązania sytuacyjno-wysokościowego do przebudowywanej ul. Górniczej w związku ze zmianą geometrii skrzyżowania z ul. Szymborską, zapewniając, że kostka zostanie wykorzystana ponownie.
- Zabawne jest stwierdzenie, że rozebranie i ponowne ułożenie chodnika nie wiąże się z dodatkowymi kosztami. Można rozumieć, że zostanie to wykonane przez wykonawcę gratis, w ramach tzw. czynu społecznego, inowrocławskiego czynu społecznego - kwituje Marcin Wroński.