W minioną sobotę o godzinie 11:40 policjanci prewencji otrzymali informację, że przed jednym z mogileńskich marketów doszło do kradzieży roweru. Właścicielka oszacowała wartość skradzionego mienia na kwotę ponad 1000 złotych. Funkcjonariusze ustalili, że kobieta przed sklepem zostawiła rower z wcześniej zrobionymi zakupami, zabezpieczyła tylne koło blokadą, ale nie przypięła go do metalowego stojaka. Kiedy wróciła chwilę później, roweru już nie było.
- Policjanci natychmiast rozpoczęli poszukiwania sprawców. Już po kilkunastu minutach zauważyli ich na jednej z głównych ulic w centrum miasta. Byli to 39-letni mieszkaniec Mogilna i 40-letni mieszkaniec Bydgoszczy. Mężczyźni w chwili zatrzymania byli nietrzeźwi. Mieli po 2 promile alkoholu w organizmie. Teraz ich dalszym losem zajmie się sąd. Zgodnie z obowiązującymi przepisami grozi im kara do 5 lat pozbawienia wolności - informuje starszy aspirant Tomasz Bartecki z mogileńskiej komendy.