W ubiegły piątek Prokuratura Krajowa poinformowała o skierowaniu skargi kasacyjnej od wyroku unieważniającego podobną uchwałę w Klwowie.
Jak przekazał PAP dział prasowy PK, w ocenie Prokuratury Krajowej wyrok sądu w Gliwicach stwierdzający nieważność uchwały rady gminy Istebna stanowi "niedopuszczalną ingerencję w prawo wspólnoty samorządowej do wyrażania poglądów w zakresie takich wartości, jak życie prywatne, małżeńskie, rodzinne oraz prawo rodziców do wychowywania dzieci zgodnie z ich przekonaniami". Zdaniem prokuratury, stanowi on również ograniczenie wolności wypowiedzi na istotne społecznie tematy.
Podniesione w tej skardze kasacyjnej zarzuty są podobne do tych zawartych w skardze od wyroku WSA w Radomiu unieważniającego analogiczną uchwałę w Klwowie.
Chodzi m.in. o naruszenie prawa materialnego i przepisów postępowania sądowo-administracyjnego. Prokurator wskazał też, że uchwała zawiera wyłącznie postanowienia "o charakterze niewładczym, deklaratoryjnym" i nie tworzy żadnych norm, "ani generalnych i abstrakcyjnych, ani indywidualnych i konkretnych".
Jak argumentuje prokuratura, uchwała nie zawiera również żadnych zakazów ani nakazów określonego zachowania, jak też sankcji. "W związku z tym nie można wskazać podmiotów, które mogłyby zostać dotknięte przedmiotowym aktem, jak też uznać, by w związku z jej podjęciem doszło do naruszenia względem osób LGBT zasady niezbywalnej godności człowieka, prawa do prywatności oraz zakazu dyskryminacji ze względu na orientację seksualną i tożsamość płciową" - czytamy.
"W skardze kasacyjnej prokurator podkreślił, iż sąd I instancji, stwierdzając nieważność uchwały, ograniczył w bezzasadny sposób wolność gminy do wyrażenia poglądów na doniosłe społecznie tematy, jak też naruszył jej konstytucyjne prawo do kierowania i zarządzania zasadniczą częścią spraw publicznych w interesie lokalnej społeczności" - przekazała prokuratura.
W poniedziałek wiceszef MS Michał Wójcik zapowiedział, że zwróci się z prośbą o skierowanie skargi kasacyjnej od wyroku WSA w Gliwicach do prokuratora generalnego Zbigniewa Ziobro.
WSA orzekł w sprawie uchwały 14 lipca tego roku. Sąd stwierdził, że rada gminy, podejmując taką uchwałę, przekroczyła swoje uprawnienia i podjęła ją z naruszeniem prawa. Uznał też, że uchwała dyskryminuje osoby o innej niż heteroseksualna orientacji i tożsamości seksualnej.
Uchwała z Istebnej jest jedną z dziewięciu uchwał tego typu zaskarżonych przez Rzecznika Praw Obywatelskich. Chodzi o uchwały podjęte przez rady sześciu gmin: Klwów (woj. mazowieckie), Niebylec (woj. podkarpackie), Serniki (woj. lubelskie), Lipinki (woj. małopolskie), Istebna (woj. śląskie) oraz Osiek (woj. świętokrzyskie), dwie rady powiatu - tarnowskiego oraz ryckiego, a także uchwałę sejmiku województwa lubelskiego.
W czterech przypadkach - gminy Serniki, Istebna, Klwów oraz Osiek - wojewódzki sąd administracyjny przychylił się do argumentacji RPO i unieważnił uchwały. Trzy skargi zostały odrzucone. Skargi ws. rady powiatu ryckiego oraz sejmiku województwa lubelskiego oczekują na rozpoznanie.
Składając skargi, Rzecznik Praw Obywatelskich podkreślał, że jest przeciwny działaniom organów władzy publicznej nakierowanym na piętnowanie i wykluczanie osób i grup z życia społecznego. Jego zdaniem uchwały "dyskryminują osoby nieheteronormatywne i transpłciowe, wykluczając je ze wspólnoty samorządowej" oraz w sposób bezprawny ograniczają prawa i wolności mieszkańców danej gminy. W skargach wskazywano również, że uchwały naruszają Kartę Praw Podstawowych UE i Traktat o funkcjonowaniu Unii Europejskiej. (PAP)
autorka: Sonia Otfinowska