"Kilka dni temu prezydent Ryszard Brejza w mediach skarżył się na politykę rządu. Jego zdaniem, nie wspiera on samorządów w czasach pandemii. Rzekome straty z powodu mniejszych wpływów z podatków PIT i CIT wyliczył na 4 mln zł, a w sumie w budżecie ma brakować 6 mln zł. Zapomniał jednak wspomnieć o oszczędnościach, z powodu braku wielu imprez masowych, takich jak Dni Inowrocławia, na których występowały co roku najdroższe gwiazdy takie jak: IRA, Perfect, Thomas Anders z zespołu Modern Talking, Bajm, Sylwia Grzeszczak, czy Kult. Tegoroczna bezśnieżna zima również pozwoliła zaoszczędzić pieniądze przeznaczone na odśnieżanie ulic i chodników.
Od wielu miesięcy rządzący miastem systematycznie drenują portfele mieszkańców, zwiększając obciążenia takie jak: podwyżka podatków od nieruchomości, czynszów, opłat za śmieci, przedszkola, żłobki i wiele innych.
Nie można zapomnieć, że równocześnie zwiększane jest zadłużenie miasta, przez zaciąganie kredytów i pośrednio przez emisję obligacji. Gdy 18 lat temu Ryszard Brejza został prezydentem Inowrocławia dług miasta wynosił 40 mln zł, dziś jest trzykrotnie większy. Na tej podstawie można stwierdzić, że polityka prezydenta jest dla budżetu miasta jest gorsza niż koronawirus.
Zachęcamy zacząć oszczędności od siebie, można powrócić do jednego zastępcy prezydenta, czy zacząć chodzić na urlop, a nie brać za niego ekwiwalent. Ryszard Brejza uszczuplił inowrocławski budżet niewykorzystanym urlopem o 120 tys. zł.
Panie Prezydencie decydując się na piastowanie tak ważnego stanowiska jak prezydent miasta, trzeba umieć nim zarządzać również w sytuacjach kryzysowych, a nie szukać wszędzie winnych i skarżyć się w mediach".
Marcin Wroński, Maciej Basiński
Radni Inowrocławia