Do zdarzenia doszło w niedzielę przy al. Niepodległości. Mł. asp. Łukasz Duczkowski, sierż. szt. Przemysław Kachel i sierż. Artur Górski odebrali informację od dyżurnego o leżącym mężczyźnie. Kiedy patrol dotarł na miejsce ustalono, że chwilę wcześniej 34-latek siedział na ławce i rozmawiał z kolegą, a po chwili niespodziewanie osunął się na ziemię.

- Mężczyzna był siny, nie oddychał i nie dawał żadnych znaków życia. Policjanci przystąpili do działania. Sprawdzili puls, którego niestety nie wyczuli, więc rozpoczęli reanimację. W trójkę, naprzemiennie, przez kilkanaście minut, do czasu przyjazdu załogi pogotowia robili masaż serca. Po czym, z uwagi na poważny stan mężczyzny, policjanci asystowali ratownikom, nadal wspólnie prowadząc akcję krążeniowo-oddechową. Gdy tylko wrócił mężczyźnie oddech, karetka zabrała go do szpitala, gdzie pozostał na leczeniu - informuje asp. sztab. Izabella Drobniecka z KPP w Inowrocławiu.