Przygotowanie koncepcji przebudowy skrzyżowań na ronda Urząd Miasta zlecił wówczas, gdy drogi te były pod zarządem miasta. Trwało to kilkanaście miesięcy, bo ostatnio ulice te ponownie trafiły do powiatu. Dzisiaj prezydent Ryszard Brejza przyznał, że jest możliwość, aby ronda na Rąbinie powstały szybciej i taniej, ale wszystko zależy od władz powiatu.
- Wykonaliśmy dokumentację związaną z przebudową skrzyżowań, chcąc doprowadzić do ruchu okrężnego. Opracowaliśmy taką koncepcję w kilku wariantach, która pozwala na to, aby stosunkowo niewielkim kosztem - maksymalnie około 1,2 - 1,5 mln zł - to największe skrzyżowanie mogło być przebudowane na rondo, poprzez wymianę oznakowania, wyfrezowanie nawierzchni i położenie nowej. My mamy ten projekt od kilku lat, przekazaliśmy to staroście i rozmawiamy o tym, aby był on realizowany. Jest on o wiele lepszy naszym zdaniem niż przebudowania skrzyżowania na rondo o wartości kilkunastu milionów złotych - mówił prezydent.
Zmiana wywołałaby konieczność przeprowadzenia podobnych robót także na sąsiednich skrzyżowaniach - al. Niepodległości i Miechowickiej oraz Wojska Polskiego z Kusocińskiego i Szarych Szeregów. Jak zdradził włodarz, w mieście mogłyby powstać kolejne ronda m.in. w niektórych miejscach, gdzie obecnie funkcjonują sygnalizacje świetlne.