Rachunków za media najczęściej nie płacą osoby w wieku od 36 do 55 lat. Dłużników w średnim wieku jest ponad 166 tys., a ich łączne zadłużenie wynosi prawie 600 mln zł - wyliczył KRD. Trzeci na liście dłużników są rodacy do 35. roku życia z długiem przekraczającym 441 mln zł. Z kolei najlepiej z opłacaniem rachunków radzą sobie seniorzy. W bazie danych Krajowego Rejestru Długów jest niecałe 92 tys. dłużników powyżej 56 roku życia, którzy nie zapłacili rachunków na łączną kwotę 350 mln zł.
"Seniorzy najlepiej radzą sobie w opłacaniu bieżących rachunków. Choć ich całkowite zadłużenie sięga ponad 6 miliardów złotych, to domowe rachunki regulują na czas. Jest to dla nich sprawa honoru" – powiedział PAP prezes Krajowego Rejestru Długów Adam Łącki.
Największe zadłużenie wobec dostawców mediów (323 mln zł) mają mieszkańcy dużych miast powyżej 100 tys. mieszkańców. Ale najwięcej dłużników jest w miejscowościach do 10 tys. mieszkańców. Dłużnicy ci stanowią prawie 30 proc. wszystkich niepłacących za rachunki.
Rekordowe zaległości w opłatach za domowe rachunki mają mieszkańcy Śląska (257,9 mln zł), Mazowsza (167 mln zł) i Dolnego Śląskiego (116,7 mln zł). Na czwartej pozycji są mieszkańcy woj. pomorskiego z długiem ponad 104 mln zł. Najlepiej z regulowaniem opłat za media radzą sobie natomiast konsumenci z Podlasia (17,6 mln zł).
Najwięcej, bo ponad 758 mln zł, polscy konsumenci zalegają operatorom telefonicznym. Rachunków za telefon nie płaci ponad 251 tys. osób. "Na zadłużenie wobec operatorów oprócz zaległych abonamentów składają się często noty obciążeniowe wynikające z kar umownych, a także należność za sprzęt: drogie telefony, laptopy, tablety, modemy czy konsole i telewizory" - wyjaśnił Jakub Kostecki prezes firmy Kaczmarski Inkasso, będącej partnerem KRD. Dodał, że oferowane w pakietach sprzęty są "łakomym kąskiem dla tych, którzy lubią gadżety, ale zapominają spłacać zobowiązania na nie zaciągnięte".
Polacy nie płacą też za mieszkanie (422 mln zł długu), radio i telewizję (162 mln zł), energię elektryczną (37 mln zł), wodę (5 mln zł), ogrzewanie (4,6 mln zł) czy Internet (1,4 mln zł). Na dole piramidy znajdują się zaległości z tytułu opłat za ścieki i śmieci, które wynoszą odpowiednio 584 tys. zł oraz 171 tys. zł. (PAP)
autor: Magdalena Jarco
maja/ drag/