Rekiny te mogą polować na lądzie dzięki temu, że wykorzystują cztery płetwy jako krótkie nogi. Odkrywcami tego fenomenu są naukowcy z australijskiej uczelni University of Queensland. Przez długi czas obserwowali oni obszar Milne Bay we wschodniej Papui Nowej Gwinei i właśnie tam odkryli gatunek chodzących rekinów.
Na szczęście w przeciwieństwie do drapieżców z "Rekinado" odkryte na Milne Bay rekiny nie biegają po lądzie, a jedynie powoli się czołgają, używając płetw do poruszania się po rafach koralowych w trakcie odpływu. Mogą też przez chwilę pełznąć po suchym lądzie, by migrować z jednego zbiornika wodnego do drugiego.
Informacja o tym odkryciu została opublikowana w czasopiśmie "Marine and Freshwater Research". Naukowcy uspokajają jednak scenarzystów i fantastów, że cywilizacja – mimo wszytko - jest bezpieczna. Na razie. "Niewielkie, spacerujące rekiny nie stanowią zagrożenia dla ludzi", orzekła w komunikacie prasowym badaczka z University of Queensland, Christine Dudgeon. "Zdolność chodzenia na płetwach daje im przewagę nad skorupiakami i mięczakami, które są głównymi ofiarami ich ataków", dodała. Ale zaznaczyła też, że jest więcej chodzących rekinów, które niebawem zostaną odkryte. (PAP Life)
pba/ gra/