“Tato, jak wyglądasz? Bardzo chciałabym Cię w końcu zobaczyć” – zawsze, kiedy słyszę te słowa, wiem, że moja walka ma sens - mówi ojciec Klaudii, który na portalu Siepomaga prowadzi zbiórkę pieniędzy na jej leczenie.

Klaudia urodziła się niewidoma, a diagnoza lekarzy była dla rodziny wstrząsająca - wrodzona hipoplazja nerwów obu oczu, plamek obu oczu i zaburzenia przewodnictwa drogi wzrokowej, oczopląs.

Pan Sebastian od lat walczy o zdrowie córki. Teraz Klaudia została zakwalifikowana do leczenia z użyciem komórek mezenchymalnych galarety Whartona. Komórki osiedlają się w tkance sąsiadującej z chorym miejscem i prowadzą do regeneracji. 12-latka ma zatem szansę na odzyskanie wzroku.

Aby mogła zacząć leczenie potrzeba jeszcze ok. 90 tys zł. Zbiórkę można wesprzeć TUTAJ.