Według badań koszty ogrzewania węglem stanowią przeciętnie ok. 11 proc. dochodów gospodarstw domowych.
Wyniki opartego na ankiecie raportu dotyczącego wydatków na zakup węgla przesłała w środę PAP Izba Gospodarcza Sprzedawców Polskiego Węgla, skupiająca ponad sto podmiotów dysponujących ponad 350 składami węgla w całej Polsce.
Według badań 34 proc. korzystających z ogrzewania węglem gospodarstw domowych wydaje co najmniej 10 proc. swoich dochodów na zakup tego surowca. To ponad 1,5 miliona gospodarstw domowych, czyli około 4,5 miliona osób.
"Według definicji UE te gospodarstwa znajdują się w sytuacji ubóstwa energetycznego. Jest to wynik na poziomie zbliżonym do ubiegłorocznego. Jednocześnie nieznacznie maleje liczba gospodarstw wydających na zakup węgla więcej niż 20 proc. budżetu domowego. 9 proc. najuboższych gospodarstw domowych ogrzewających się węglem wydaje na jego zakup ponad 20 proc. swojego budżetu domowego" – podała Izba.
"To zatrważające, że ponad 400 tys. gospodarstw domowych, czyli ponad milion Polaków, żyje w tak skrajnym ubóstwie energetycznym" – ocenił prezes organizacji Łukasz Horbacz.
Równocześnie – dodają przedstawiciele Izba – badania wskazują, że wzrost wynagrodzeń oraz programy socjalne rządu wpłynęły na percepcję obciążenia budżetu domowego wydatkami na zakup węgla. W ostatnim sezonie spadł odsetek osób, dla których zakup węgla stanowił znaczne obciążenie.
Ponad połowa (56 proc.) kupujących węgiel na potrzeby gospodarstwa domowego spodziewa się wzrostu wydatków na zakup tego surowca w kolejnym roku. Średni prognozowany według ankietowanych wzrost cen wynosi około 9 proc. Ponad jedna trzecia badanych spodziewa się, że wydatki pozostaną na zbliżonym poziomie.
Sukcesywnie spada odsetek Polaków używających węgla do ogrzewania domu, osiągając w ostatnim sezonie poziom 32 proc. Kosztem sortymentów grubych wzrósł odsetek osób używających sortymentów średnich (groszek i ekogroszek). Świadczy to o postępującej wymianie kotłów starego typu na nowoczesne kotły 5 klasy i ecodesign, wyposażone w podajnik.
Z 19 do 23 proc. wzrósł odsetek osób, które doświadczają dyskomfortu termicznego. "Skutki tego dyskomfortu przekładają się na stan zdrowia oraz konieczność ograniczania wydatków w innych dziedzinach życia. Warto jednak zauważyć, że równocześnie wzrosła grupa osób, które twierdzą, że dyskomfort termiczny nie ma istotnego wpływu na ich życie" – zaznaczają autorzy badań.
Ankieta została przeprowadzona od 15-18 października na ogólnopolskiej, reprezentatywnej próbie Polaków w wieku powyżej 15 lat. Wywiady realizowane telefonicznie z osobami, które zadeklarowały ogrzewanie mieszkania lub domu węglem i są osobami decydującymi lub współdecydującymi o zakupie węgla. Przeprowadzono 5396 rozmów, z czego 1129 spełniało kryteria rekrutacji, czyli ogrzewanie węglem oraz decydowanie o zakupie węgla do mieszkania lub domu.(PAP)
autor: Krzysztof Konopka
kon/ pad/