W miniony czwartek na ul. Ranusa postawiono znaki zakazu ruchu, które nie obowiązują jedynie mieszkańców tej i pobliskich ulic oraz rowerzystów. To reakcja na duże zwiększenie natężenia ruchu na tej osiedlowe gruntowej ulicy po tym, jak zamknięto pobliskie skrzyżowanie Miechowickiej i Szymborskiej.
Od kilku dni kontrole w tym miejscu prowadzą policjanci i strażnicy miejscy. Ci drudzy interweniowali już 53 razy. 46 osób pouczono, nałożono 4 mandaty karne, a w 2 przypadkach skierowano wnioski o ukaranie do sądu. Jedna z wczorajszych interwencji miała jeszcze inne zakończenie.
- Wczoraj podczas kontroli kierowca zatrzymanego pojazdu poproszony przez funkcjonariuszy Straży Miejskiej o okazanie dokumentu nie chciał się wylegitymować, co stanowi wykroczenie z art. 65 Kodeksu Wykroczeń. Kierowca pojazdu dodatkowo ubliżał funkcjonariuszom, czym popełnił przestępstwo z art. 226 Kodeksu Karnego znieważenia funkcjonariusza publicznego zagrożone karą grzywny, ograniczenia wolności lub pozbawienia wolności do roku. Na miejsce został wezwany patrol policji, który przetransportował mężczyznę do komendy powiatowej policji, gdzie podjął wobec niego dalsze czynności związane z popełnieniem przestępstwa znieważenia strażników - informuje straż miejska.
Municypalni przypominają, że niestosowanie się do znaku zakazu ruchu to możliwość otrzymania 5 punktów karnych i mandatu w wysokości do 500 zł.