Ministerstwo Finansów podało do publicznej wiadomości informacje o dochodach przekazywanych samorządom z tytułu różnych opłat m.in. podatku od tzw. małpek, który w połowie trafia do Narodowego Funduszu Zdrowia, a w połowie do budżetów miast i gmin.

Chodzi o 25 zł za każdy pełny litr 100% alkoholu w małych opakowaniach, czyli nieprzekraczających 300 ml. Dochody z tego tytułu samorządy mogą wydawać na ściśle określone działania związane z realizacją polityki przeciwdziałania negatywnym skutkom spożywania alkoholu.

Czy jesteś za zwiększeniem opodatkowania tzw. małpek?

W powiecie inowrocławskim, za okres 1 stycznia - 30 września 2025 roku największa suma dotyczy oczywiście Inowrocławia - małpki przyniosły miastu już przeszło 350 tys. zł, a całemu powiatowi ponad 800 tys. zł. Kolejna w zestawieniu jest Kruszwica ze 101 tys. zł, a na końcu zestawienia jest gmina Inowrocław z kwotą 35 tys. zł.

Ciekawiej robi się, gdy spojrzymy na te dane biorąc pod uwagę liczbę mieszkańców, zamieszkujących daną gminę.

Najbardziej "małpkowe" okazuje się... Janikowo, którego jeden mieszkaniec statystycznie przyniósł samorządowi do końca września 6,80 zł (a w sumie 13,60 zł), następnie Złotniki Kujawskie (6,68 zł), Gniewkowo (6,30 zł) i Pakość (6,29 zł), Kruszwica (5,77 zł), Inowrocław (5,29 zł), a na końcu - gmina Inowrocław (2,97 zł).

W ostatnim czasie wiele miast, jak np. pobliska Bydgoszcz, zadecydowało o wprowadzeniu ograniczeń w sprzedaży alkoholu. Tam zakaz sprzedaży będzie obowiązywał od godziny 23 do 6 rano. W Inowrocławiu od pewnego czasu również prowadzona jest dyskusja na ten temat, ale żadne decyzje nie zostały podjęte.