Neutralizacja zagrożenia

- Na rozkaz Dowódcy Operacyjnego RSZ natychmiast uruchomiono procedury obronne. Polskie i sojusznicze systemy radiolokacyjne śledziły kilkanaście obiektów, które naruszyły przestrzeń powietrzną. Wobec tych, które mogły stanowić zagrożenie, Dowódca Operacyjny RSZ podjął decyzję o ich neutralizacji. Drony, które mogły stanowić zagrożenie zostały zestrzelone. Trwają działania związane z poszukiwaniem i wskazaniem miejsc możliwego upadku elementów obiektów – poinformował wicepremier Władysław Kosiniak-Kamysz.

Część dronów została zestrzelona. Obecnie trwają działania mające na celu zlokalizowanie miejsc upadku szczątków.

Apel do mieszkańców

Wojsko apeluje, by w przypadku zauważenia nieznanego obiektu lub jego fragmentów nie podchodzić, nie dotykać ani nie przenosić takich elementów. Mogą one zawierać materiały niebezpieczne. Każdy sygnał należy zgłaszać pod numer 112 lub bezpośrednio na policję.

Wsparcie sojuszników

W operacji uczestniczyły również sojusznicze siły powietrzne. Szczególne podziękowania skierowano do Dowództwa Sojuszniczych Sił Powietrznych oraz Królewskich Holenderskich Sił Powietrznych, których myśliwce F-35 wspierały działania nad Polską.

Systemy obrony powietrznej powróciły już do standardowej działalności, a Wojsko Polskie utrzymuje stałą gotowość i monitoruje sytuację na Ukrainie.

Ostrzeżenia przed dezinformacją

- Zwracam się do wszystkich, bez wyjątku, do wszystkich: polityków, dziennikarzy, komentatorów, aby byli bardzo wrażliwi na próby dezinformacji i wrogiej propagandy. Od pierwszych minut tego ataku czy tej prowokacji Rosjanie są bardzo aktywni w sieci i dezinformacja, fałszywe informacje, próby siania paniki będą nam na pewno towarzyszyły. I tutaj musimy wszyscy zdać egzamin z obywatelskiej i politycznej odpowiedzialności – przestrzegł premier Donald Tusk.