Oprócz wizyty w sanatorium, youtuber odwiedził m.in. Rynek i tężnie solankową. Był pod wrażeniem ich wielkości i faktu, że wstęp na teren inhalatorium jest bezpłatny, w przeciwieństwie do Ciechocinka. - Inowrocław to powinien babci zapłacić za reklamę - czytamy w komentarzach pod filmem.

W sanatoryjnej stołówce wspólnie z babcią testował schabowego i żurek, a w kawiarni - ciasta i kawę oraz wody lecznicze. - Taki wielki kawałek ciasta za 11 zł, a espresso 10 zł? Naprawdę dobre ceny tu są - chwalił Wojek. Na koniec odwiedził też jeden z lokali serwujących kebab i ocenił otrzymane danie. Tym razem zachwytów nie było.

Szczegóły w materiale filmowym powyżej. Kanał Wojka subskrybuje przeszło 590 tysięcy osób, a wiele jego filmów ma powyżej miliona wyświetleń.