80-letni mieszkaniec województwa mazowieckiego, przebywał na kuracji w jednym z sanatoriów w Inowrocławiu. Tego dnia udał się na giełdę towarową przy ul. Krzymińskiego. Po zakończeniu zakupów wrócił w miejsce, gdzie – jak mu się wydawało – pozostawił samochód. Pojazdu tam nie było. Przekonany, dlatego wezwał policję. Na miejsce przyjechali funkcjonariusze z wydziału patrolowo-interwencyjnego.

- Policjanci patrolówki zebrali informacje na temat sytuacji i postanowili objechać teren wokół giełdy, podejrzewając, że być może mężczyzna zaparkował gdzieś indziej. Nie mylili się. Dzięki policjantom pojazd bardzo szybko został odnaleziony - mówi Izabella Drobniecka z KPP w Inowrocławiu.