W minioną niedzielę policjanci z komisariatu w Gniewkowie zostali powiadomieni o rozboju na terenie miasta. Do jednego z mieszkań przyszedł z wizytą znajomy, który podczas spotkania towarzyskiego, wyzywał mieszkającego tam mężczyznę, groził mu, a następnie pobił i okradł. Motywem miało być to, że nie chciał opuścić lokalu.
- Gniewkowscy policjanci po ustaleniu przebiegu przestępstwa zakwalifikowali je jako rozbój i mając rysopis, prowadzili poszukiwania sprawcy. We wtorek, 25 lutego, zatrzymali 42-letniego mężczyznę, którego podejrzewali o udział w zdarzeniu. Początkowo trafił on do policyjnego aresztu z uwagi na stan nietrzeźwości. Po wytrzeźwieniu i po tym, jak policjanci zebrali dowody przeciwko niemu, usłyszał zarzut rozboju w warunkach recydywy - mówi Izabella Drobniecka z KPP w Inowrocławiu.
W środę podejrzany był doprowadzony do prokuratury i sądu z wnioskiem o tymczasowe aresztowanie. Sąd przychylił się do tego i aresztował mężczyznę na trzy miesiące. Za rozbój grozi kara do 15 lat więzienia. W tym przypadku sąd może karę zwiększyć, bo ten działał w warunkach recydywy.