- Jak już informowaliśmy, inwestor chce zbudować bloki przy Długiej, choć teren jest przeznaczony pod domy jednorodzinne. Wykorzystać zamierza ustawę Lex Deweloper
- Starosta i prezydent Inowrocławia sprzeciwiają się inwestycji, twierdząc, że zakłóci ład przestrzenny i nie pasuje do okolicy. Właściciel terenu odpowiada na uwagi
- Miejscy radni mogą jednak zgodzić się na projekt, który przewiduje budowę 113 mieszkań z miejscami usługowymi
Właściciel terenu, na którym planowana jest inwestycja polegająca na budowie dwóch budynków wielorodzinnych przy ulicy Długiej utrzymuje, że zamierzenie jest zgodne z wymogami specustawy Lex Deweloper, co umożliwia realizację budownictwa mieszkaniowego mimo braku miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego. Jak przekazuje, Wydział Gospodarki Przestrzennej i Nieruchomości Urzędu Miasta nie zgłosił sprzeciwu wobec projektu, a negatywne stanowisko wyraził jedynie prezydent, opierając się na dwóch uwagach: starostwa oraz osoby prywatnej.
- Jeżeli miasto nadal blokuje projekt, rozważamy skierowanie sprawy do sądu, ponieważ sytuacja może sugerować istnienie innych, niejawnych motywacji - czytamy w przesłanej opinii.
Sprawa przyszłości inwestycji ma być głosowana na poniedziałkowej sesji. Radni miejscy mogą dać zielone światło inwestorowi pomimo przedstawionej negatywnej opinii w projekcie uchwały.
Właściciel terenu zabiera głos w sprawie:
- Uwagi starostwa: Starostwo wyraziło obawy o możliwy spadek wartości sąsiadujących gruntów. Choć ten argument może być istotny z punktu widzenia jednostek, wartość gruntów nie stanowi podstawy prawnej do odrzucenia inwestycji na gruncie Lex Deweloper. Decyzje administracyjne powinny opierać się na przepisach prawnych, a nie na prognozach ekonomicznych dotyczących wartości nieruchomości sąsiadujących z inwestycją. Takie stanowisko może być uznane za niewystarczające podczas oceny sądowej, gdyż specustawa wyraźnie promuje realizację inwestycji mieszkaniowych, szczególnie w obliczu braku miejscowego planu.
- Uwagi osoby prywatnej: Argument osoby prywatnej, który opiera się na wyrokach sądowych w innych miastach, nie stanowi podstawy do odmowy realizacji naszej inwestycji. Każda sprawa jest rozpatrywana indywidualnie, a wcześniejsze wyroki nie mają automatycznego zastosowania. Jeśli projekt spełnia wymogi specustawy, miasto nie powinno przyjmować takich uwag bez głębszego zbadania ich zasadności.
- Zasady specustawy Lex Deweloper: Specustawa została stworzona z myślą o ułatwieniu realizacji inwestycji mieszkaniowych, nawet jeśli nie ma odpowiednich planów zagospodarowania. Projekt obejmuje budowę 113 mieszkań wraz z lokalami usługowymi, podziemnymi miejscami parkingowymi oraz terenami zielonymi i placem zabaw, co wyraźnie przyczyni się do rozwoju lokalnej infrastruktury oraz zaspokajania potrzeb mieszkaniowych mieszkańców. Wprowadzenie nowych mieszkań i przestrzeni usługowych przyniesie korzyści społeczne, gospodarcze i finansowe w postaci wpływów podatkowych dla miasta.
- Kwestia „ładu przestrzennego”: W artykule wskazano na zakłócenie ładu przestrzennego, jednak inwestycja znajduje się w sąsiedztwie czteropiętrowych bloków i 11-piętrowych wieżowców, co oznacza, że wpisuje się w charakter zachodniej części ulicy Długiej. Miasto powinno rozważyć rzeczywiste korzyści tej inwestycji, takie jak poprawa dostępności mieszkań i rozwój usług lokalnych, a nie opierać decyzji na subiektywnych opiniach.
- Dostosowanie projektu do sąsiedztwa domów jednorodzinnych: Projekt został starannie zaplanowany, aby nie wpływał negatywnie na sąsiadujące domy jednorodzinne. Budynki nie zacieniają przyszłych domków i nie ograniczają dostępu do naturalnego światła, zapewniając ich mieszkańcom komfortowe warunki. Ponadto inwestycja oferuje plac zabaw oraz dostępne przestrzenie usługowe, co zwiększa atrakcyjność dla rodzin - bliskość sklepów, czy potencjalne przedszkole będą cennym uzupełnieniem.
- Korzyści dla mieszkańców: Tworząc projekt, mieliśmy na uwadze dobro obecnych mieszkańców. Zapewnienie terenów rekreacyjnych, ogólnodostępnych przestrzeni zielonych, placu zabaw oraz dodatkowych usług to elementy, których zabrakłoby przy klasycznej zabudowie jednorodzinnej. Chcieliśmy, by inwestycja służyła społeczności i była realnym wsparciem dla infrastruktury lokalnej, oferując usługi, których obecnie brakuje w sąsiedztwie.
Zobacz także: Deweloper chce postawić bloki wśród domków. Miasto się nie zgadza