Nad bezpieczeństwem wydarzenia czuwali policyjni wodniacy, strażacy i WOPR-owcy. Ci pierwsi pomogli załodze biorąc jej łódź na hol i zaciągając na głęboką wodę. Tam można było rozwinąć żagle i płynąć dalej.
- Policja apeluje! Z wodą nie ma żartów! Nigdy nie wiesz z jaką sytuacją przyjdzie ci się zmierzyć. Nie unikaj, nie wstydź się, sygnalizować potrzebę pomocy. Widzisz służby, znasz numer alarmowy? Dzwoń i podaj niezwłocznie swoje położenie - mówi asp. szt. Izabella Drobniecka z KPP w Inowrocławiu.