- Sprawdzamy, czy wynajmowanie świetlic jest w naszej gminie transparentne oraz czy spełniane są przede wszystkim oczekiwania mieszkańców zgłaszane podczas zebrań sołeckich. [...] Zgodę na organizację spotkania w Górze otrzymaliśmy na 4 godziny przed jego rozpoczęciem, co z uwagi na brak możliwości poinformowania mieszkańców o nim było już potencjalnie niemożliwe - to fragment posta, jaki na profilu portalu społecznościowego Facebook napisał Grzegorz Piątek.

Nie zgadzając się z tymi słowami, wójt gminy Inowrocław zgłosił sprawę w trybie wyborczym do Sądu Okręgowego w Bydgoszczy żądając przeprosin i wpłaty 10 tysięcy złotych na cele charytatywne. Sąd pierwszej instancji przychylił się do wniosku Tadeusza Kacprzaka, jednak po złożeniu zażalenia przez kandydata "Naszych Kujaw" sprawą zajął się Sąd Apelacyjny w Gdańsku, który przyjął już argumenty obrony i oddalił wniosek Tadeusza Kacprzaka w całości, obciążając go kosztami postępowania sądowego. Wyrok jest prawomocny i nie służą od niego żadne środki zaskarżenia.

wybory2024