Pojawiło się sporo głósów związanych z ekologią oraz działalnością straży miejskiej i policji. Jeden z mieszkańców dopytywał o kontrole palenisk. W wielu domach, mimo podłączenia do gazu, wciąż pali się bowiem niewłaściwymi materiałami. - W okresie grzewczym ulicą Szymborską nie da się spacerować, nie ma czym oddychać - padł głos z sali. Jak poinformował komendant straży miejskiej, municypalni przeprowadzili od stycznia około kontroli, nakładając kilkadziesiąt mandatów i zapewnił kontynuację tych działań.

Przedstawiciel rady rodziców miejscowej podstawówki zaapelował o zatrudnienie "agatki", pomagającej bezpiecznie przechodzić przez ulicę Łokietka z uwagi na m.in. kiepską widoczność na tej drodze i wzmożony ruch w godzinach szczytu. Przypomniał, że dwa lata temu doszło już w tym miejscu do potrącenia.

2

Oprócz tematów osiedlowych, pojawiły się również kwestie niewłaściwego parkowania w rejonie uzdrowiska oraz rowerzystów, jeżdżących alejkami Parku Solankowego oraz w innych niedozwolonych miejscach. Urzędnicy zapewnili, że po ostatnich spotkaniach ze strażą miejską i nowym komendantem policji na te sprawy położony zostanie większy nacisk. Ustalono, że będzie więcej patroli pieszych i rowerowych.

3

Inny mieszkaniec zaproponował MPK szybsze skomunikowanie rejonu osiedla Lotniczego z dworcem kolejowym, prezes spółki przyznał jednak, że nie widzi takiej możliwości z powodu niewielkiego zainteresowania takim połączeniem. Wojciecha Piniewskiego dopytywano także o budżet obywatelski. Ten zadeklarował, że jest zwolennikiem jego przywrócenia od 2025 roku. Wyjaśnił, że w tym roku nie było już to możliwe, z uwagi na zaplanowany już wcześniej budżet miasta i konieczność przygotowania się do realizacji takiego przedsięwzięcia.