Starszy kierowca wpadł w kłopoty na stacji paliw 1 stycznia przy ul. Szosa Bydgoska w Inowrocławiu.
- Senior zamknął drzwi forda i zatrzasnął w nim kluczyki, ale również dokumenty i telefon. Pojazd stał przy dystrybutorze z zaciągniętym ręcznym hamulcem, więc zepchnięcie go na bok nie było możliwe. Kierowca forda poczuł się całkowicie bezradny. Tym bardziej, że był spoza Inowrocławia i zupełnie nie wiedział co robić - mówi asp. szt. Izabella Drobniecka z KPP w Inowrocławiu.
Mężczyźnie pomogli policjanci, którzy znaleźli firmę zajmującą się awaryjnym otwieraniem drzwi. Jej pracownik przyjechał na miejsce. Do czasu otwarcia auta, zdenerwowany mężczyzna ogrzał się w radiowozie.