Gość okazał się osobą bardzo otwartą i szybko złapał kontakt z uczestnikami. Dzięki temu rozmowa przebiegła w swobodnej atmosferze. Wspominając pracę nad swym debiutem, książką "Ostatni rok lekkiego życia” Michał Kempa nie wykluczył, że powstaną kolejne. Przyznał, że lubi pisać, choć bardziej mówić, a najlepiej czuje się na scenie. Stand-uper opowiadał także o swojej pasji do kolarstwa, przygotowaniach do występów i pracy w telewizji. Po spotkaniu ustawiła się długa kolejka wielbicieli, którym gość chętnie wpisywał dedykacje do książek oraz pozował do wspólnych zdjęć.