Gospodarzem wtorkowej uroczystości w Pławinku był wójt gminy Tadeusz Kacprzak, który podziękował za tak liczne przybycie i uczczenie 39. rocznicy śmierci Piotra Bartoszcze. Przy obelisku upamiętniającym miejsce śmierci działacza antykomunistycznej opozycji kilkadziesiąt delegacji, na czele z wojewodą Mikołajem Bogdanowiczem.

W swoim wystąpieniu Tomasz Obszański, prezes NSZZ Rolników Indywidualnych "Solidarność" stwierdził, że "historia zatoczyła koło". Podkreślił, że Piotr Bartoszcze walczył o to, aby polska wieś służyła rolnikom i Polsce. Dzisiaj, jak wskazuje, sytuacja na wsi nie jest najlepsza.

- Kiedyś był PRL, była ubecja, która niszczyła takich ludzi jak on. Dzisiaj mamy Unię Europejską, która nam podkłada pod nogi różne rzeczy, przez które nie możemy przejść. Chylę czoła przed rodziną, bo wy najwięcej wycierpieliście, wy macie za sobą ten krzyż, który musicie dźwigać, ale pamiętajcie że my rolnicy polscy jesteśmy z wami, modlimy się za Piotra i modlimy się za was, żebyśmy mogli na wsi godnie żyć - mówił Tomasz Obszański.

Kolejne uroczystości, z programem artystycznym oraz prelekcjami, miały miejsce w szkole podstawowej w Sławęcinku.

Ciało Piotra Bartoszcze ze śladami bicia i duszenia odnaleziono 9 lutego 1984 roku w studzience melioracyjnej w rejonie Radłówka. Śledztwo prowadzone w 1984 roku oraz wznowione w 1990 roku umarzano. W 2017 roku Instytut Pamięci Narodowej potwierdził zabójstwo, jednocześnie nie wskazując sprawców, ale oceniając, że śmierć nastąpiła ze względu na jego wcześniejszą działalność opozycyjną.

1

2

3

4

5

6