Do kradzieży doszło 29 grudnia w Inowrocławiu. W trakcie ucieczki jeden z mężczyzn zgubił telefon. Smartfon trafił na komendę policji, a jego właściciel został zaproszony po odbiór zguby. Kiedy 30-letni mężczyzna pojawił się na komendzie, usłyszał zarzut kradzieży i został zatrzymany.

- Kryminalni pracując dalej nad sprawą, kilka dni temu ustalili, kto jeszcze jest zamieszany w kradzież. Policjanci znają już jego tożsamość, a zatrzymanie jest po prostu kwestią czasu. Za kradzież grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności - informuje asp. szt. Izabella Drobniecka z KPP w Inowrocławiu.