Policjanci ustalili adres, pod którym dziewczyna mogła przebywać. Pukanie do drzwi nie przynosiło efektów, więc wezwano straż pożarną, która miała pomóc w ich otwarciu. Funkcjonariusze mieli bowiem pewność, że w mieszkaniu jest grupa młodych osób. Ostatecznie drzwi otwarto przed przyjazdem strażaków.
- Tam policjanci zastali poszukiwaną 12-latkę, ale nie tylko. Był tam również 15-letni chłopak, poszukiwany nakazem sądowym do doprowadzenia do policyjnej izby dziecka. To nie był jednak koniec zatrzymań. Podczas działań znaleźli się tacy mieszkańcy, którzy przyglądali się całej sytuacji. Idący w tym czasie do służby jeden z dzielnicowych, wśród „obserwatorów” rozpoznał poszukiwanego 33-letniego mężczyznę. W efekcie został zatrzymany przez policjantów również i on - informuje asp. szt. Izabella Drobniecka z KPP w Inowrocławiu.
33-latek miał do odbycia karę pół roku więzienia za przestępstwo spowodowania uszkodzenia ciała.