Z obszernym, grudniowym artykułem poświęconym tematowi tej dziurawej jak ser szwajcarski drogi, można zapoznać się tutaj. Poniżej treść wiadomości, która kilka dni temu wpłynęła na naszą redakcyjną skrzynkę.

"Porażka - nic się nie dzieje na naszej ulicy. Ciemno dalej jak w średniowieczu. Dziury w chodnikach i jezdni. Przepraszam, zrobiono coś - skierowano ruch kołowy łukiem Magazynowej. Wyłączyli ruch dla pojazdów przez dawną wyładownię. Tylko pracujący w znajdujących się tam firmach mogą korzystać z tego przywileju. Ten nowy wytyczony odcinek ulicy jest taki, że można podwozie zgubić. Jestem rodowitą mieszkanką miasta - mojego miasta, jest mi okrutnie smutno, że przez 73 lata (tyle liczę), nic nie zrobiono."