Edmund Borowski zdobył złoto w sztafecie 4x400 na Mistrzostwach Europy w Budapeszcie w 1966 r. Trzykrotnie był mistrzem Polski, a w 1968 r. wystartował na Igrzyskach Olimpijskich w Meksyku.
O śmierci cenionego nie tylko za sportowe osiągnięcia, ale i za to, jakim był człowiekiem, inowrocławianina, poinformowała dziś Wiesława Pawłowska.
- Serce krwawi, dziś same smutne wiadomości. Edmund Borowski zmarł. Nasza ostatnia gwiazda Olimpijska. Cześć Jego Pamięci. Wspaniały sportowiec, działacz i człowiek - napisała na swoim profilu na Facebooku starosta.
- Odszedł ostatni z wielkich inowrocławskich sportowców lekkoatletów... legenda, mistrz Europy w sztafecie 4×400 metrów, olimpijczyk z Meksyku. Inowrocław wspomagał Jego walkę ze śmiertelnym przeciwnikiem organizując biegi charytatywne. Nie udało się, ale pozostanie w naszych sercach jako wspaniały, ciepły, skromny człowiek, lokalny patriota... Jestem dumny, że poznałem Jego osobiście, a dzięki Jemu wielu znakomitych lekkoatletów polskich, którzy odwiedzali Inowrocław. Mistrz EDMUND BOROWSKI... dziękujemy i żegnaj... - napisał na Facebooku Ryszard Brejza, prezydent Inowrocławia.
Swojego przyjaciela wspomniał również Bogdan Szulc.
W ostatnim czasie na leczenie Edmunda Borowskiego zorganizowano zbiórkę w internecie. Z kolei w maju na Stadionie im. Inowrocławskich Olimpijczyków w Inowrocławiu odbyła się sztafeta, podczas której również zbierano środki na pomoc zmagającemu się z chorobą sportowcowi.
17 maja opublikowaliśmy wywiad z Edmundem Borowskim: "Mieszkałem w slumsach, ale dostałem szansę".