- Drodzy Mieszkańcy naszego miasta i gminy, mija blisko 30 lat odkąd ówczesny samorząd gminy Pakość w latach 90-tych podjął decyzję o zatrudnieniu druhów i wprowadzeniu nieprzerwanego, 7 dni w tygodniu 24-godzinnego dyżurowania jednostki OSP Pakość, tak by mogła zapewnić bezpieczeństwo miastu i jego mieszkańcom. Tak mijały kolejne lata, zmieniały się samorządy, a jednostka OSP wciąż była otwarta dla każdego, w dzień i w nocy służąc pomocą zarówno w drobnych jak i w tych większych sprawach - czytamy w oświadczeniu opublikowanym na profilu jednostki na Facebooku.

Teraz druhowie będą pracować w dwóch zmianach tylko w dni powszednie w godzinach 6-22. Jak zapewniają, nadal będą przybywać na każde wezwanie syreny z domów. To oznacza jednak wydłużenie czasu, w jakim zastęp będzie gotowy do wyjazdu na akcję.

- Jednakże mimo tak niewątpliwie smutnej i budzącej niepokój wśród mieszkańców decyzji, jaka została podjęta przez Urząd Miejski, pragniemy Was zapewnić, iż nasza jednostka, choć z większymi trudnościami, nadal będzie wyjeżdżać do akcji ratowniczo gaśniczych ratując wasze zdrowie, życie i mienie - dodaje zarząd OSP w Pakości.

O komentarz do sprawy poprosiliśmy dziś Urząd Miejski w Pakości. Czekamy na odpowiedź.


aktualizacja g. 14.05

Poniżej odpowiedź z Urzędu Miejskiego w Pakości.

- Informujemy, że Burmistrz Pakości nie podejmuje decyzji w sprawie dyżurów dla członków Ochotniczej Straży Pożarnej działającej na terenie Gminy Pakość. Jednostka ta funkcjonuje w formie Stowarzyszenia, którego Zarząd kierujący całą działalnością Ochotniczej Straży Pożarnej, samodzielnie określa swoje cele oraz udział w działaniach ratowniczych - czytamy w mailu z pakoskiego urzędu miasta.

Wkrótce opublikujemy komentarz OSP Pakość do powyższych słów.


aktualizacja g. 22.05

- Ochotnicza Straż Pożarna w Pakości działa na zasadzie stowarzyszenia, podobnie jak wszystkie ochotnicze straże pożarne. Jednakże przez blisko 30 lat mieszkańcy mieli ten komfort, że o każdej porze dnia i nocy, również w weekendy i święta remiza była „otwarta”. Spowodowane to było trzyzmianowym systemem pracy pełnionym przez 4 pracowników gospodarczych (zarazem druhów OSP) zatrudnionych przez Burmistrza. Miejscem ich pracy jest OSP w Pakości. Rozwiązanie takie zawsze wyróżniało naszą straż oraz gminę i powodowało, że czas reakcji na wezwanie był krótszy. W obecnych czasach, kiedy każdy druh jest na wagę złota, skutkowało to większym stanem osobowym podczas wyjazdu. Mieszkańcy miasta i gminy Pakość darzą straż dużym zaufaniem i bardzo często zdarzało się, że zwracali się do nas z problemami oraz zgłaszali telefonicznie bądź osobiście zdarzenia ratownicze. Niestety - z dniem 1 czerwca godziny pracy zmieniono na system dwuzmianowy, zgodnie z regulaminem Urzędu. Mimo obecnej sytuacji pragnę jedocześnie uspokoić i zapewnić o nieprzerwanej gotowości wyjazdowej OSP w Pakości. - mówi nam Michał Szkudłabski, prezes OSP Pakość.