Pracownicy Galerii Solnej przekazali młodym ludziom materiały plastyczne, wspierające sentencje oraz tzw. light boxy, z których można ułożyć własne hasło.
- W związku z tym, że jednym z najbardziej palących i naszym zdaniem najbardziej bolesnych problemów w Polsce jest niedofinansowana psychiatria dziecięca, postanowiliśmy wesprzeć młodych ludzi w wieku 12-17 lat, którzy obecnie przebywają na Oddziale Klinicznym Psychiatrii Młodzieży w Toruniu (tam trafiają pacjenci z Inowrocławia) - tłumaczy Emilia Iwanciw-Czerwińska, dyrektor Galerii Solnej.
Akcja pomocowa została przeprowadzona przy okazji niedawnych walentynek. - Rozmawiając w zespole doszliśmy do wniosku, że chcielibyśmy zrobić coś miłego dla kogoś w Walentynki i obdarować kogoś, komu aktualnie jest trudno i nie myśli o Walentynkach wcale, albo są dla niego tylko powodem do smutku i jeszcze bardziej dotkliwego niż zwykle odczuwania samotności. Chcieliśmy naszym zupełnie drobnym gestem dać sygnał grupie takich osób, że nie są same - tłumaczy dyrektor Galerii Solnej.
W realizację dobrego uczynku zaangażował się zespół z Biura Administracji Galerii Solnej. Okazało się, że pacjenci są uzdolnieni artystycznie i potrzebują materiałów plastycznych.
- Ustaliliśmy szczegóły akcji z terapeutką zajęciową z oddziału oraz zakupiliśmy materiały, których pacjenci potrzebują i wykorzystają podczas warsztatów: podobrazia, farby akrylowe, pędzle, szpachle, cienkopisy, brushpeny i tłuste pastele - wymienia Małgorzata Żyburska, manager ds. marketingu z Galerii Solnej. - Przygotowaliśmy także sentencje, które są nam bliskie i stanowią życiowe drogowskazy. Zostały one wydrukowane po jednej dla każdego pacjenta, na grubym papierze w formie pocztówki. Dodatkowo też każdy pacjent oddziału otrzymał Light Boxa, czyli lampkę na której można układać z liter słowa lub hasła według własnego pomysłu. Dzięki temu będą mogli ułożyć własną sentencję.
Galeria Solna w tym roku skoncentruje swoje działania charytatywne wokół młodzieży. Planuje warsztaty dla grupy nastolatków. - Uważamy, że młodzi bardzo obecnie potrzebują dodatkowych opcji spędzenia czasu wolnego poza ekranem komputera i własnym pokojem, co może wpłynąć na poprawę ich kondycji psychicznej i być może pozwoli im odkryć nowe pasje - dodaje Emilia Iwanciw-Czerwińska.