Problem z takimi drogami, których w naszym mieście wciąż przybywa, pojawia się każdego roku. Pisaliśmy już niedawno o kłopotach mieszkańców osiedli domów jednorodzinnych w rejonie ul. Szybowcowej, ul. Ikara niedaleko lotniska, a także ul. Górnego w Mątwach. Sytuacja tam się nie zmieniła, a wręcz pogorszyła.

Jak poinformował nas jeden z mieszkańców ul. Radosnej, w ostatnich dniach przeprowadzono oględziny dróg w tej części miasta, a wykonawca miał zadeklarować ich naprawę. Prace nie będą jednak teraz przeprowadzone, bo nie był on w stanie dać na nie gwarancji.

- To jakiś żart i kpina, aby żądać od wykonawcy gwarancji, że droga nie ulegnie pogorszeniu przez cztery miesiące mając na względzie, że opad atmosferyczny jest głównym czynnikiem degradacji. W mojej ocenie specjalnie zażądano gwarancji, gdyż miasto było przekonane, że jej nie otrzyma i tym sposobem nie wyda złotówki - komentuje mieszkaniec.

Przypomnijmy, że Urząd Miasta wyjaśniał ostatnio, że wykonanie teraz jakichkolwiek prac nie będzie skuteczne, długotrwałe i uzasadnione ekonomicznie. - Wykonawca nie udzieli na wykonanie prac przy panującej aurze gwarancji wymaganej zgodnie z zawartą umową. W związku z tym, podjęcie interwencji nastąpi po dostatecznym wyschnięciu nawierzchni - poinformowała Adriana Szymanowska, rzecznik Urzędu Miasta Inowrocławia.

Wygląda więc na to, że dopiero trwale wiosenna pogoda pozwoli drogowcom naprawić podziurawione "gruntówki". Jak sprawdziliśmy są jednak miejsca, gdzie takie prace już od kilku dni się toczą, korzystając z "pogodowego okienka". To np. pobliskie Gnojno w gminie Inowrocław, czy Bydgoszcz.

- Od wczoraj działają równiarki przy drogach gruntowych. Dziś rano wyjechały na osiedla Opławiec i Piaski - przekazał Zarząd Dróg Miejskich i Komunikacji Publicznej w Bydgoszczy.

gruntowki

W środę Urząd Miasta wystosował też komunikat w tej sprawie:

"W związku z licznymi interwencjami mieszkańców, dotyczącymi stanu nawierzchni dróg gruntowych  informujemy, że mimo chwilowej poprawy warunków atmosferycznych stan nawierzchni w dalszym ciągu uniemożliwia rozpoczęcie robót związanych z bieżącą konserwacją i utrzymaniem dróg. Opady deszczu oraz wahania temperatury powietrza uniemożliwiają szybkie osuszanie się gruntu. Wykonawca naprawy dróg gruntowych, z którym mamy podpisaną roczną umowę potwierdza także, iż wykonanie jakichkolwiek zabiegów w obecnych warunkach nie przyniesie wymaganego efektu, a prace te nie będą podlegały gwarancji.
Jednocześnie informujemy o drastycznym wzroście cen na wykonanie usług konserwacji  i naprawy dróg zarządzanych przez Prezydenta Miasta Inowrocławia. Porównując koszty nie tylko materiałów, ale także roboczogodziny, ceny w niektórych przypadkach wzrosły o ponad 100%. Dla przykładu uzupełnienie podbudowy z tłucznia wzrosło o 112%, a ułożenia nawierzchni z tłucznia o 110%.
Z przykrością informujemy, że w związku z dużym wzrostem cen, a także stale  zwiększającą się długością dróg gruntowych związaną z zabudową kolejnych terenów w granicach miasta, będziemy zmuszeni w wielu przypadkach do ograniczenia zakresu wykonywanych zadań. W planowaniu robót utrzymaniowych musimy bowiem uwzględnić konieczność ich wykonania na wszystkich drogach gruntowych, z uwzględnieniem posiadanych środków zabezpieczonych w budżecie miasta.
Niezależnie od powyższego informujemy, że na bieżąco monitorujemy sytuację na drogach gruntowych, jesteśmy w stałym kontakcie z wykonawcą i jeżeli tylko warunki na to pozwolą, będą wykonywane sukcesywnie niezbędne prace. Zaznaczamy przy tym, że jakiekolwiek roboty utrzymaniowe na drogach gruntowych należy traktować jako doraźne, zapewniające przede wszystkim przejezdność, gdzie na trwałość robót ma wpływ wiele czynników, m.in. warunki atmosferyczne, natężenie i rodzaj ruchu drogowego.
Podkreślamy jednocześnie, że rozumiemy zgłaszane problemy dotyczące stanu dróg i w pełni podzielamy zasadność próśb o wykonanie napraw, które będziemy realizować na miarę posiadanych środków  finansowych.
Przypominamy również, że projekt rządowy Polski Ład, przy naszych protestach, spowodował wielomilionowy ubytek w dochodach Miasta i brak możliwości realizacji wielu zadań na poziomie z poprzednich lat."

Urząd Miasta Inowrocławia