W poniedziałek policjanci z Kruszwicy podczas działań na terenie miasta, uzyskali informację, że kilka dni wcześniej ktoś okradł jedną z mieszkanek. Ustalili też, że związek z przestępstwem może mieć 47-letni kruszwiczanin.
- Gdy policjanci dotarli do kobiety, szybko zweryfikowali ustalenia. Potwierdziła ona kradzież i wskazała, że zginął jej portfel, a w nim pieniądze oraz dokumenty: dowód, prawo jazdy i legitymacja emeryta. Policjanci ustalili też, że podejrzewany przez nich mężczyzna ostatnio odwiedził kobietę i zaoferował grzecznościowo pomoc w przyniesieniu drewna na opał, na co się zgodziła. Nie sądziła, że ten ją okradnie. Złożyła zatem zawiadomienie o przestępstwie - relacjonuje Izabella Drobniecka z KPP w Inowrocławiu.
We wtorek policjanci namierzyli 47-letniego mężczyznę. Zebrali też dowody na to, że to on dokonał przestępstwa. Ukradzioną gotówkę od razu wydał, a resztę wrzucił do pobliskiej skrzynki na listy. Współpraca z pocztą skutkowała odnalezieniem portfela z dokumentami, które policjanci przekazali już kobiecie.
Zatrzymany mężczyzna usłyszał zarzut kradzieży dokumentów. Grozi mu teraz kara do dwóch lat pozbawienia wolności.