Do służb zgłoszenie o pożarze mieszkania w wielorodzinnym budynku w Strzelnie trafiło około 1:30 w nocy. Przed przyjazdem straży jednemu z mieszkańców udało się opanować ogień.

- Nasze działania polegały na wejściu do pomieszczenia z wykrywaczem wielogazowym. Niestety potwierdziła się informacja o ofierze pożaru. Kamerą termowizyjną sprawdzono mieszkanie pod względem występowania ukrytych ognisk pożaru - brak zagrożenia - informuje PSP w Mogilnie. W akcji brały udział cztery zastępy straży pożarnej.

Wstępne czynności wykonane na miejscu zdarzenia wykluczają, aby do jego śmierci przyczyniły się inne osoby. Prawdopodobną przyczyna pożaru było palenie i dogrzewanie się świeczkami, od których zapaliło się łóżko. Jednak szczegółowe okoliczności będą dopiero znane po zakończeniu śledztwa. Postępowanie w tej sprawie prowadzą funkcjonariusze z komisariatu w Strzelnie.