Dzień przed Wigilią, w godzinach wieczornych policjanci wypatrzyli pojazd marki BMW, który zatrzymał się w ustronnym miejscu na terenie Inowrocławia.

- Postanowili to sprawdzić. Kierujący na widok patrolu był zdenerwowany i niespokojny. Policjanci skontrolowali to co mężczyzna posiadał zarówno przy sobie jak i w samochodzie. W jego odzieży oraz saszetce i portfelu patrol ujawnił susz roślinny i biały proszek. Łącznie 9,20 grama. Było też sześć tabletek. Badanie testerami narkotykowymi wykazało, że to marihuana, amfetamina i ecstasy - informuje asp. szt. Izabella Drobniecka, oficer prasowy KPP w Inowrocławiu.

Dalej środkami odurzającymi zajmie się bydgoskie laboratorium, które je szczegółowo zbada. 34-letni mężczyzna został zatrzymany do wyjaśnienia. Następnego dnia po zebraniu przez kryminalnych dowodów, zatrzymany usłyszał zarzut posiadania zabronionych środków. Grozi mu teraz kara do trzech lat pozbawienia wolności.